Francja i Polska w sojuszu przeciwko szkodliwej umowie Mercosur!
2024-11-14
Autor: Katarzyna
Francja planuje współpracować z Polską w celu zablokowania kontrowersyjnej umowy handlowej między Unią Europejską a krajami Mercosur (Brazylia, Argentyna, Paragwaj, Urugwaj), co może znacząco wpłynąć na przyszłość europejskiego rolnictwa. To wszystko dzieje się w kontekście nasilających się protestów rolników w całej Europie, którzy sprzeciwiają się zarówno unijnemu Zielonemu Ładowi, jak i napływowi tańszych produktów rolnych z Ukrainy zwłaszcza pojawiających się na rynku od międzynarodowych agroholdingów.
Protesty rolników w Brukseli, które miały miejsce w środę, ujawniły ogromne napięcia w branży. Rolnicy twierdzą, że umowa z Mercosur może doprowadzić do dalszej degradacji europejskiego rolnictwa i otworzyć drzwi dla tańszej żywności z Ameryki Południowej, która w wielu przypadkach nie spełnia tych samych standardów bezpieczeństwa i jakości, jakie obowiązują w Unii Europejskiej. W proteście pod hasłem "demokracja w akcji" Bruksela została otoczona barierkami i zasiekami.
Francja, odgrywając istotną rolę w tej sprawie, wcześniej wspierała Polskę w marcu, kiedy to Warszawa dążyła do zachowania ograniczeń w imporcie produktów rolnych z Ukrainy. Teraz, w obliczu zagrożenia dla europejskiego sektora rolnego, rząd w Paryżu pragnie zjednoczyć siły z Polską w nadziei na zablokowanie umowy z Mercosur. Francja potrzebuje jednak wsparcia innych państw, aby osiągnąć pożądany efekt, ponieważ poparcie dla umowy wyrażają m.in. Niemcy, Hiszpania i Włochy.
Francja postuluje o wprowadzenie "postanowień lustrzanych", które miałyby zapewnić, że produkty z Ameryki Południowej będą podlegały tym samym regulacjom, co produkty europejskie. Minister spraw europejskich Benjamin Haddad podkreśla, że wolny handel jest istotny, ale należy unikać sytuacji, w której europejscy rolnicy będą w niekorzystnej sytuacji. "Strzelimy sobie w stopę, jeśli nie będziemy egzekwować takich samych standardów dla naszych partnerów handlowych" – stwierdził.
Warto dodać, że jeśli umowa wejdzie w życie, europejscy rolnicy mogą stanąć w obliczu trudnych wyborów, co doprowadzi do dalszej destabilizacji rynku, a nawet likwidacji całych gospodarstw. To nie jest tylko sprawa polityczna, ale również społeczne zagadnienie dotyczące przyszłości i bezpieczeństwa żywnościowego w Europie, które nie powinno być bagatelizowane.