Już w najbliższą niedzielę, 26 stycznia, odbędzie się 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W czwartek miała miejsce tradycyjna konferencja przedfinałowa, której gospodarzem były władze Fundacji WOŚP oraz jej partnerzy. Jednak zaskoczeniem dla wielu był brak obecności Jurka Owsiaka, który na ogół uczestniczy w tym wydarzeniu.

Jak poinformowała jego rzeczniczka, Aleksandra Rutkowska, Jurek zdecydował się na rezygnację z udziału w konferencji, aby zwiększyć swoje szanse na szybkie wyzdrowienie. „Stan zdrowia nie pozwolił mu dzisiaj być z nami. Trzymamy kciuki, aby do weekendu wszystko było już w porządku” – powiedziała podczas spotkania.

Owsiak przesłał także list, w którym wyjaśnia swoją nieobecność: „Bardzo przepraszam, że nie mogę być z Wami osobiście na dzisiejszej konferencji. Grypa daje się we znaki i niestety w naszym zespole też krąży, ale mam nadzieję, że spotkamy się w niedzielę, a może nawet w sobotę” – napisał.

Fani i sympatycy WOŚP zaczęli się zastanawiać, czy istnieje ryzyko, że Jurek Owsiak nie weźmie udziału w 33. Finale. Byłoby to bezprecedensowe wydarzenie w historii Orkiestry. Dzisiaj skontaktowaliśmy się z Fundacją WOŚP, aby uzyskać więcej informacji o stanie zdrowia Jurka.

„Jurek dalej zmaga się z przeziębieniem, ma grypę. Aktualnie nastawiony jest na kurację i dbanie o siebie. Jego nieobecność na konferencji miała na celu poprawę stanu zdrowia i skupienie się na finale” – dodała Aleksandra Rutkowska.

Zespół WOŚP ma nadzieję, że Jurek zdąży wrócić do pełni zdrowia na wielkie wydarzenie. „Działamy zgodnie z planem, mając nadzieję, że Jurek weźmie udział w finale i otworzy koncert na Błoniach PGE Narodowego oraz weźmie udział w innych wydarzeniach.”},{

Tegoroczny finał WOŚP poświęcony jest zbiórce funduszy na zakup sprzętu medycznego dla onkologii i hematologii dziecięcej, co jest niezwykle istotne dla poprawy opieki zdrowotnej w Polsce. Dodatkowo, do tej pory w trakcie 32 Finałów WOŚP zebrano blisko 2,3 miliarda złotych, co pozwoliło zakupić i przekazać ponad 74,5 tysiąca urządzeń medycznych. Finał 2024 r. okazał się historyczny, przynosząc rekordową sumę 281 mln zł na leczenie chorób płuc.

Na pewno wszyscy trzymamy kciuki za Jurka Owsiaka, aby wrócił do zdrowia i mógł wziąć udział w tym wyjątkowym wydarzeniu, które od lat jednoczy Polaków w szczytnym celu!