Rozrywka

Córka Urbańskiej i Józefowicza w miłości z aktorem! Ich uczucie już nie jest tajemnicą.

2025-09-08

Autor: Tomasz

Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz – historia miłości z przytupem

Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz, znani artyści, mają razem jedną córkę, Kalinę. Ich związek rozpoczął się dość skomplikowanie, gdyż początkowo darzyli się jedynie sympatią. Urbańska była zafascynowana swoim mentorem, a wspólna praca dała im szansę na bliższe poznanie się. Z czasem ich relacja przekształciła się w prawdziwą miłość, mimo znacznej, osiemnastoletniej różnicy wieku.

Zmagania z uczuciem i ślub w 2008 roku

Artystka długo stawiała opór swojemu uczuciu. W rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem wyjawiła: "Buntowałam się przeciwko temu uczuciu przez dłuższy czas. Walczyłam z tym, bo obawiałam się opinii innych. Nie chciałam, by ludzie postrzegali mnie przez pryzmat relacji z Januszem". W końcu w 2008 roku zdecydowali się na ślub, a kilka miesięcy później powitali na świecie córkę, Kalinę.

Kalina chce pójść w ślady rodziców

Janusz Józefowicz, który już wcześniej był ojcem dwójki dzieci z poprzedniego małżeństwa, cieszy się teraz z kolejnej roli rodzica. Przez długi czas Urbańska i Józefowicz starali się chronić Kalinę przed show-biznesem, jednak ona postanowiła podążać śladami rodziców. Obecnie możemy ją zobaczyć na deskach Teatru Buffo w musicalu "Metro".

Kalina się zakochała!

Teraz oczy mediów zwrócone są na życie uczuciowe Kaliny. Okazuje się, że młoda artystka znalazła swoją miłość w osobie Jakuba Rutkowskiego, również aktora związane z Teatrem Buffo. Rutkowski zagrał w takich produkcjach jak "Idź pod prąd" oraz "Kleks i wynalazek Filipa Golarza".

Nie ukrywają swojej miłości!

Para nie kryje swojego uczucia, a ich wspólne zdjęcia na mediach społecznościowych rozpieszczają fanów. Świeża miłość Kaliny zdobyła uznanie, i chociaż oboje są na początku swojej kariery, ich związek wzbudza wiele emocji.

Nadzieje na przyszłość?

Natasza i Janusz mogą być dumni ze swojej córki, która śmiało kroczy własną ścieżką, idąc za głosem serca. Kim będą ich dzieci, to tylko czas pokaże, ale jedno jest pewne — rodzinna miłość trwa w najlepsze!