Doktor Bartek Kulczyński, znany dietetyk i technolog żywności, zwraca uwagę na niezwykłe właściwości zdrowotne tradycyjnej potrawy — fasolki po bretońsku. W swoim filmie tłumaczy, dlaczego to danie zasługuje na miano jednego z najzdrowszych wyborów w naszej kuchni.

Kulczyński zaznacza, że fasolka po bretońsku jest bogatym źródłem błonnika, co niesie za sobą wiele korzyści dla organizmu. Dietetyk podkreśla, że regularne spożywanie potraw bogatych w błonnik może poprawić funkcjonowanie układu pokarmowego, a także zmniejszyć ryzyko zachorowania na raka jelita grubego nawet o 26%. To naprawdę zasługuje na uwagę!

Co więcej, fasolka zawiera wysoki poziom potasu, który jest kluczowy w utrzymaniu równowagi elektrolitowej oraz wsparciu zdrowego funkcjonowania układu nerwowego i mięsniowego. To idealne danie nie tylko dla sportowców, ale i dla każdego, kto pragnie zadbać o swoje zdrowie.

Ekspert zwraca także uwagę na likopen — silny przeciwutleniacz, który może chronić organizm przed stresem oksydacyjnym oraz stanami zapalnymi. Badania wskazują, że likopen przyczynia się do obniżenia ryzyka wielu nowotworów, w tym raka prostaty i jelita grubego, co czyni fasolkę po bretońsku potrawą idealną na co dzień.

Zwiększając jej atrakcyjność, doktor Kulczyński wskazuje na korzystny wpływ fasolki na uzupełnianie niedoborów wapnia, magnezu oraz kwasu foliowego. To szczególnie ważne dla osób borykających się z anemią lub chorobami neurodegeneracyjnymi.

Warto jednak pamiętać, że najzdrowsza jest fasolka przygotowana w domu, bez dodatku konserwantów i sztucznych składników, które można znaleźć w gotowych produktach ze sklepów. Dietetyk radzi, aby rozpocząć przygotowania od namoczenia fasoli — to kluczowy krok, który poprawi jakość dania.

Nie przegap okazji, aby wprowadzić więcej zdrowia do swojej diety! Fasolka po bretońsku to idealny wybór, który zachwyci nie tylko smakiem, ale i korzystnymi dla zdrowia właściwościami.