Rozrywka

Maryla Rodowicz broni Roksany Węgiel: "Ja sama ją o to prosiłam!"

2025-01-02

Autor: Tomasz

Maryla Rodowicz, niekwestionowana gwiazda "Sylwestrowej Nocy Przebojów" Polsatu, zachwyciła w tym roku również swoim niepowtarzalnym występem. Po wielu latach spędzonych na antenie Telewizji Polskiej, artystka postanowiła spróbować swoich sił w Polsacie. Wydaje się, że ta decyzja przyniosła znakomite rezultaty, ponieważ to właśnie ona przyciągnęła przed telewizory tłumy widzów, co przyczyniło się do sukcesu stacji w sylwestrową noc.

Na scenie Maryla zaprezentowała się w oszałamiającej garsonce z czarno-różowymi pasami i błyszczącymi cekinami, a jej stylizację uzupełniał efektowny kapelusz. Po raz kolejny udowodniła, że nie boi się eksperymentów modowych. W rozmowie z Plejadą zdradziła, że jej kostium stworzył młody stylista z Poznania, Kuba Jasiński, który wykazał się niesamowitym talentem i pomysłowością.

Artystka podkreśliła, że zajęło to wiele czasu, a efekt końcowy zaskoczył nawet ją samą. Podczas występu wykonała swój przebój "Damą być" w towarzystwie Roksany Węgiel, której talent również spotkał się z uznaniem Rodowicz. Młodsza koleżanka artystycznie zaimponowała nie tylko umiejętnościami wokalnymi, ale także urodą i dojrzałością.

Maryla działa na rzecz poparcia Roksany w związku z krytyką, która spadła na młodą artystkę po tym, jak podczas występu zwracała się do Rodowicz na "ty". wielu internautów uznało to za niewłaściwe ze względu na znacznie większą różnicę wieku. Maryla jednak wyraźnie broni Węgiel i zapewnia:

– Ona zwracała się do mnie na "pani", ale ja mówię: "jaką pani? No co ty?" W muzyce nie ma miejsc na takie podziały, musimy współpracować jako partnerzy i przyjaciele. To, co się liczy, to talent i chemia na scenie.

Dzięki takiemu wsparciu z pewnością Roksana może czuć się bardziej pewnie na scenie obok legendy polskiej muzyki. Z pewnością ich współpraca przyniesie wiele niepowtarzalnych chwil i utworów, które jeszcze większą rzeszę fanów przyciągną do ich twórczości.