"Ceny cukru szybuje w górę, a kontrakty terminowe na surowy cukier osiągnęły największy tygodniowy wzrost (o 16%) od 2008 roku. Inwestorzy reagują na poważne szkody w uprawach, które były wynikiem pożarów i ekstremalnych upałów w Brazylii" - informują analitycy.

Stan Sao Paulo, będący kluczowym regionem produkcji cukru w Brazylii, zmagał się w sierpniu z rekordową liczbą pożarów, które uszkodziły korzenie trzciny cukrowej. Sytuacja ta może zmusić producentów do ponownego sadzenia roślin lub obniżenia plonów w nadchodzących sezonach. Warto dodać, że region ten doświadczył także długotrwałej suszy od października ubiegłego roku, co dodatkowo wpłynęło na spadek wydajności upraw.

Wilmar International, jedna z głównych firm handlowych w branży, obniżyła prognozy produkcji cukru w regionie, wskazując na "nietypowe i uporczywe zjawiska pogodowe". Na platformie X firma podała, że pożary w zeszłym miesiącu dotknęły aż 450 tys. hektarów trzciny cukrowej.

Oczekuje się, że wiele fabryk w Brazylii wstrzyma przetwarzanie trzciny cukrowej już pod koniec października, co związane jest ze słabymi plonami, które mogą zmusić je do przedwczesnego zakończenia sezonu. To z kolei może prowadzić do ograniczenia globalnej dostępności cukru na eksport w pierwszym kwartale 2025 roku, jak wskazuje analityk Rabobank, Andy Duff.

Ponadto, skok cen cukru zbiegł się w czasie z rosnącymi cenami innych upraw, takich jak kawa i kakao, co szczególnie dotkliwie uderza w budżety gospodarstw domowych. W obliczu tych zmian wiele firm produkujących napoje i desery może być zmuszonych do podwyższania cen, co wpłynie na ostateczne koszty dla konsumentów i może doprowadzić do wzrostu inflacji.

Przy aktualnych trendach, warto zastanowić się, jak zmiany na rynku cukru wpłyną na inne aspekty gospodarki oraz jakie działania podejmą rządy, aby zminimalizować negatywne skutki dla obywateli. Śledźcie nas na bieżąco, bo zmiany na rynku cukru to tylko wierzchołek góry lodowej!