Aston Villa. Kuriozalny karny pogrążył gości
2024-11-06
Autor: Ewa
Środowe starcie na Jan Breydel Stadion w Brugii wzbudziło wiele emocji. Faworytem meczu była ekipa z Birmingham, która zdobyła komplet punktów w dotychczasowych spotkaniach Ligi Mistrzów. Z kolei Club Brugge miał na swoim koncie jedynie trzy punkty.
Gospodarze od samego początku dominowali na boisku, stwarzając liczne sytuacje pod bramką rywali. Już w pierwszej połowie oddali pięć celnych strzałów, podczas gdy goście z Aston Villi mieli ogromne problemy z defensywą. Sytuacja mogła się zmienić, gdyby zdołali utrzymać korzystny wynik, jednak wydarzyło się coś niespodziewanego.
Obrońca Aston Villi, Tyrone Mings, zaskoczył wszystkich, łapiąc piłkę po podaniu od swojego bramkarza, Emiliano Martineza. Gdyby nie reakcja sędziego, sytuacja mogła skończyć się zupełnie inaczej. Niemiecki arbiter, Tobias Stieler, uznał bowiem, że Mings nieumyślnie zagrał ręką, w wyniku czego przyznał gospodarza karnego.
Hans Vanaken nie zmarnował szansy i pewnie umieścił piłkę w bramce, co okazało się decydującym momentem meczu. Team Brugia wygrał 1:0, a Aston Villa musiała pogodzić się z nieoczekiwaną porażką.
Podobna sytuacja miała miejsce w poprzednim sezonie podczas meczu Arsenalu z Bayernem Monachium, gdzie sędzia nie zdecydował się na podyktowanie karnego mimo podobnego błędu zawodnika. Wówczas można było usłyszeć głosy krytyki wobec arbitra, który opisał tamtą pomyłkę jako "dziecinny błąd". Teraz, sędzia Stieler wykazał się zdecydowaniem, wywołując wiele kontrowersji.
Warto zaznaczyć, że wydarzenia na boisku nie są jedynym powodem do dyskusji. Ligi Mistrzów zwiększają swoją popularność, a fani piłki nożnej na całym świecie nie mogą się doczekać najbliższych meczów i ewentualnych niespodzianek, które mogą się zdarzyć. Jakie inne ciekawe wydarzenia czekają nas w nadchodzących spotkaniach? Przekonamy się niebawem.