Zgrupowanie drużyny Legia Warsaw trwa w najlepsze, a fani klubu zadają wiele pytań. Oto najważniejsze informacje, które udało się ustalić.

Jean-Pierre Nsame znalazł się w kręgu zainteresowania mediów, po tym jak pojawiły się pogłoski o jego możliwym odejściu. Choć nie jest na wylocie z klubu, wydaje się, że nie zajmuje wysokiej pozycji w hierarchii atakujących. Marc Gual zyskał zaufanie trenera i obecnie to on zajmuje pierwsze miejsce na liście napastników, a tuż za nim uplasował się Jordan Majchrzak. Z racji problemów zdrowotnych Tomas Pekhart nie wystąpił w ostatnich sparingach, co stawia pod znakiem zapytania jego rolę w drużynie w nadchodzącej rundzie.

Interesującym wydarzeniem była powrotny Migouel Alfarela, który po przebytej chorobie zaprezentował się lepiej niż starsi koledzy z drużyny. Jego forma w obozie treningowym budzi nadzieję, że może wciągnąć rywali w walkę o miejsce w podstawowym składzie.

Obecnie w Legii trwa poszukiwanie nowego dyrektora sportowego, a zarządzaniem transferami zajmują się obecne osoby, w tym Radosław Mozyrko oraz Jacek Zieliński, który prowadzi negocjacje z innymi klubami.

Fani żyją również pytaniami o kondycję Rubena Vinagre, który dzięki pracy fizjoterapeutów powinien być gotowy na pierwsze mecze. Jednak czy będzie gotowy na pełne 90 minut meczu, to wciąż pozostaje wątpliwe, zwłaszcza że nie grał w ostatnich sparingach. Możliwe, że Legia na początku rundy wiosennej wystawi do gry Steva Kapuadiego na lewej obronie.

Wiele emocji budzi także nowy nabytek, Wahan Biczachczjan. Do tej pory odbył tylko jeden trening z zespołem, ale jego umiejętności zaczynają robić wrażenie. W sparingach z Piastem i Stalą Mielec pokazał swoją siłę i umiejętność dośrodkowań, co z pewnością zwróciło uwagę sztabu szkoleniowego.

Na zakończenie, warto zwrócić uwagę, że jeśli chodzi o „wygranych zgrupowania”, to kilku zawodników zrobiło pozytywne wrażenie, w tym Gabriel Kobylak oraz Ryoya Morishita. Ich formy będą analizowane w nadchodzących meczach, a fani mogą być spokojni o liderów drużyny w nadchodzących rozgrywkach. Zgrupowanie w Hiszpanii ostatecznie nie przyciągnęło zbyt wielu rywali do sparingów, co może być tematem do przemyśleń na przyszłość. Na pewno w kolejnym zgrupowaniu trenerzy postarają się o lepsze zorganizowanie meczów kontrolnych.