Ostatnie trendy w odżywianiu pokazują, że coraz więcej osób wraca do jedzenia mięsa, co stało się tematem licznych dyskusji w mediach społecznościowych. W jednej z rozmów na Reddicie, użytkownicy dzielili się swoimi doświadczeniami związanymi z rezygnacją z weganizmu. Kinga, która przez cztery lata była wegetarianką, opowiada, jak mięso znowu pojawiło się w jej diecie po czasie obsesyjnego unikania go.

Wzrost liczby osób wracających do tradycyjnej diety może być zaskakujący, zwłaszcza że jeszcze kilka lat temu Warszawa była na czołowej pozycji wśród miast przyjaznych weganom i wegetarianom. Odkąd w 2018 roku zapanowała moda na zamianę plastiku na materiały ekologiczne, a restauracje zaczęły masowo wprowadzać bezmięsne opcje, wydawało się, że społeczeństwo pomału zmierza w kierunku diety roślinnej. Jednak jak pokazują nowe badania, pięć na sześć osób całkowicie rezygnuje z weganizmu.

Coraz więcej mówi się o powodach tego zjawiska. Koszty utrzymania diety roślinnej mogą być znaczne. Zamienniki mięsne potrafią być znacznie droższe, a często ich skład pozostawia wiele do życzenia, co powoduje, że wiele osób wraca do tradycyjnych źródeł białka. Marta, jedna z nawróconych na jedzenie mięsa, przyznaje, że brakowało jej czystego źródła białka w diecie. Wzrost cen żywności, a także odejście od przetworzonych produktów sprawiają, że mięso wydaje się wymownym wyborem.

Media społecznościowe oraz cele brytyjskie, takie jak wspomniane wcześniej Lizzo i Miley Cyrus, stały się platformą, na której publiczne postrzeganie diety roślinnej zaczyna się zmieniać. Influencerzy i celebryci często omawiają swoje powroty do diety mięsnej, co zdaje się wpływać na opinię publiczną.

Ciekawym zjawiskiem jest także wpływ, jaki na ten trend mają znane osobistości, takie jak Elon Musk. Przykład jego diety wysokobiałkowej przyciąga uwagę i może być inspiracją dla wielu jego fanów. Wydaje się, że dobre samopoczucie i presja czasu sprawiają, że ludzie wracają do prostszych form żywienia, które wiążą się z jedzeniem mięsa.

Nie można zapomnieć o zjawisku Veganuary, które trwa przez styczeń każdego roku i powstało jako wyzwanie do życia wegańskiego. Interesujący jest też fakt, że pomimo coraz większej liczby osób wracających do mięsa, nie spada liczba uczestników tego wyzwania. To może świadczyć o tym, że wiele osób stara się balansować pomiędzy dietą roślinną a tradycyjnymi metodami żywienia.

Jakie nauki z tego płyną? Ostatecznie chodzi o znalezienie równowagi, która zarówno uwzględni osobiste preferencje zdrowotne, ekonomiczne, jak i etyczne wartości. W miarę jak świat ewoluuje, zmieniają się także nasze diety – nigdzie nam się nie spieszy, a my ciągle eksplorujemy nowe możliwości zdrowego odżywiania.