KRYZYS W RELACJACH: Donald Trump zagraża Panama! Ostry sprzeciw panamskiego prezydenta!
2025-01-20
Autor: Anna
W poniedziałek, podczas swojego inauguracyjnego wystąpienia, Donald Trump ponownie poruszył kontrowersyjny temat Kanału Panamskiego, który przekazano Panamie w 1999 roku. Prezydent USA określił to wydarzenie jako "głupi prezent" i oskarżył Panamę o łamanie umowy z USA.
Trump stwierdził, że "Chiny kontrolują Kanał Panamski", sugerując, że Panama już nie sprawuje pełnej kontrolę nad kluczowym szlakiem morskim, co wzbudziło oburzenie wśród panamskich władz. "Odbieramy go z powrotem" – zapowiedział.
Reakcja na te słowa była natychmiastowa. Prezydent Panamy, Jose Raul Mulino, opublikował oświadczenie, w którym zdecydowanie odrzucił oskarżenia Trumpa. "Kanał jest i pozostanie własnością Panamy" – podkreślił w komunikacie. Jak dodał, przekazanie kanału nie było ustępstwem, lecz wynikiem trudnych negocjacji, które doprowadziły do podpisania traktatu Torrijos-Carter.
Panama jasno stwierdziła, że nie zamierza poddać się żadnym naciskom ze strony USA, a Mulino zaznaczył, że jego kraj będzie korzystać z międzynarodowego prawa oraz traktatu, który ich chroni. "Brak dialogu nie jest rozwiązaniem. Dialog jest zawsze lepszym sposobem na wyjaśnienie sytuacji" – dodał.
Kanał Panamski, który łączy Atlantyk z Pacyfikiem, jest niezwykle ważnym szlakiem handlowym na świecie. Mierzy około 80 km długości i został ukończony przez USA w 1914 roku. W ostatnich latach Panama osiągnęła rekordowe przychody z tytułu zarządzania kanałem, wynoszące 4,986 miliarda dolarów, pomimo trudności związanych z suszą.
Kryzys w relacjach między USA a Panamą budzi niepokój nie tylko w obu krajach, ale i na całym świecie. Eksperci wskazują, że takie napięcia mogą mieć poważne konsekwencje dla międzynarodowego handlu. Czy dotychczasowe relacje między krajami zostaną zrujnowane przez kontrowersyjne wypowiedzi Trumpa? Czas pokaże, ale jedno jest pewne: sytuacja wymaga pilnego rozwiązania.