Dramatyczny incydent miał miejsce 25 czerwca 2023 roku, na godzinę przed planowanym lądowaniem, gdy Shimon Breuer, pasażer linii lotniczej, zmagając się z niedoborem powietrza, błagał załogę o pomoc. Pomimo tego, że stan zdrowia pasażera był zagrażający życiu, załoga samolotu nie podjęła żadnych kroków w celu wezwania specjalistycznej pomocy medycznej ani nie wykorzystała dostępnego na pokładzie zestawu medycznego.

Rodzina Breuera, zszokowana zachowaniem załogi, twierdzi, że nie wykonano standardowych procedur ratunkowych, co postawiło niewłaściwe zarządzanie sytuacją w złym świetle. Co więcej, nie zadeklarowano nagłego wypadku medycznego przez pilotów, co mogłoby przyspieszyć lądowanie samolotu oraz umożliwić przygotowanie służb ratunkowych na lotnisku JFK.

Rodzina walczy obecnie o odszkodowanie zgodnie z artykułem 17 Konwencji Montrealskiej, która nakłada na linie lotnicze odpowiedzialność za śmierć lub obrażenia pasażerów podczas międzynarodowych lotów. Maksymalne odszkodowanie, o które się starają, wynosi około 172 tysięcy dolarów.

Incydent związany jest z American Airlines, od którego Breuer zakupił bilet w ramach umowy codeshare z British Airways. British Airways, znane z promowania umiejętności personelu w zakresie pierwszej pomocy, jeszcze nie wydały oficjalnego oświadczenia w tej sprawie.

Czy to niedopatrzenie załogi zaważy na zmianach w polityce bezpieczeństwa linii lotniczych? Pasażerowie powinni czuć się bezpiecznie w trakcie lotu, a takie zdarzenia stają się przestrogą dla branży. W dobie rosnącej liczby podróżnych, zapewnienie bezpieczeństwa powinno być priorytetem dla wszystkich linii lotniczych!