Zalega w szufladach wielu Polaków. To skarb wart nawet 16 tys. zł!
2024-11-05
Autor: Jan
Niektóre przedmioty z czasów PRL mają dziś sporą wartość. W szczególności dotyczy to dokumentu, który dla wielu jest tylko reliktem przeszłości. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że na pozór zwykła książeczka mieszkaniowa może być warta małą fortunę!
W okresie PRL książeczka mieszkaniowa była jednym z najpopularniejszych sposobów na oszczędzanie pieniędzy na zakup mieszkania. Polacy regularnie wpłacali na nią środki, mając nadzieję na szybkie zrealizowanie marzenia o własnych czterech kątach.
Po transformacji gospodarczej w latach 90. wartość tych oszczędności jednak znacznie spadła. W odpowiedzi państwo wprowadziło tzw. premię gwarancyjną, aby częściowo zrekompensować właścicielom książeczek straty.
Premia gwarancyjna to dodatek, który przysługuje posiadaczom książeczek mieszkaniowych tylko wtedy, gdy zgromadzone środki przeznaczą na określone cele mieszkaniowe. Jej wartość zależy od wielu czynników, takich jak data założenia książeczki oraz suma wpłat. Ostateczną kwotę premii wylicza bank, biorąc pod uwagę inflację oraz zmiany wartości pieniądza.
Zgodnie z przepisami, premie można wykorzystać m.in. na zakup mieszkania lub domu, budowę domu jednorodzinnego, remont lokalu, adaptację budynku na cele mieszkaniowe, a także na spłatę kredytu hipotecznego. Warto jednak pamiętać, że nie można wypłacić premii na dowolne wydatki ani uzyskać jej w formie gotówki.
Aby sprawdzić, czy można otrzymać premię gwarancyjną, należy zgłosić się do banku, który prowadził książeczkę. Zazwyczaj jest to PKO BP, główny administrator programu. W banku trzeba złożyć wniosek o wyliczenie premii oraz dostarczyć dokumenty potwierdzające, że środki zostaną wykorzystane na cele mieszkaniowe.
Co więcej, PKO BP oferuje również internetowy kalkulator, który umożliwia wstępne obliczenie wysokości premii. Może ona wynosić od kilku do kilkunastu tysięcy złotych, a maksymalna kwota osiąga nawet 16 tys. zł.
W 2024 roku premia wynosi 30% zgromadzonych oszczędności. Na przykład, przy regularnym oszczędzaniu przez pięć lat i zgromadzeniu na książeczce kwoty 25 tys. zł, można otrzymać premię w wysokości 7,5 tys. zł.
Warto również dodać, że przedmioty z czasów PRL mogą przynieść pokaźne zyski. Wiele można zarobić także na starych meblach. Ogromną popularnością cieszy się m.in. fotel Chierowskiego oraz krzesła muszelki, za które można otrzymać kilka tysięcy złotych.
Nie trać czasu! Sprawdź w swoim domu, czy nie masz takich skarbów! Może okaże się, że stara książeczka lub mebel to bilet do finansowej wolności!