Finanse

Kryzys energetyczny w Polsce: Eksperci biją na alarm!

2024-11-14

Autor: Magdalena

Według najnowszego raportu Polskich Sieci Elektroenergetycznych (PSE), już za dwa lata Polska może stanąć w obliczu poważnego kryzysu energetycznego. Specjaliści ostrzegają, że w 2026 roku moc do produkcji energii elektrycznej może brakować aż 4,2 GW, a w 2034 roku ta liczba wzrośnie do niepokojących 9,4 GW. PSE proponują, jako potentialne rozwiązanie, przedłużenie działalności istniejących elektrowni węglowych oraz intensyfikację inwestycji w elektrownie gazowe.

Jak uniknąć katastrofy energetycznej?

Raport wskazuje, że obecnie planowane elektrownie gazowe o łącznej mocy 4,5 GW mogą nie wystarczyć, aby zapobiec kryzysowi. W związku z tym, możemy już niedługo potrzebować kolejnych instalacji o mocy 3 GW. Ważnym krokiem mogłoby być także wydłużenie pracy tradycyjnych elektrowni węglowych po 2030 roku. Nie można jednak pominąć możliwości budowy elektrowni atomowych, które mogłyby znacząco poprawić stabilność polskiego systemu energetycznego. Jak podkreśla „Rzeczpospolita”, nawet takie rozwiązania mogą okazać się zbyt optymistyczne, co skieruje nas w stronę poszukiwania alternatywnych źródeł energii już w niedalekiej przyszłości.

Niestety, eksperci przewidują, że odnawialne źródła energii (OZE) nie będą w stanie zapewnić oczekiwanej stabilności. Mimo że OZE stanowią teraz około 50% polskiej mocy produkcyjnej, ich udział w rzeczywistej produkcji energii elektrycznej wynosi jedynie 28%. To wyraźnie pokazuje, że OZE nie mogą samodzielnie zastąpić tradycyjnych źródeł energii.

PSE podkreślają, że w nadchodzących latach kluczowe będzie podjęcie decyzji, które nie tylko zachowają dotychczasowe moce produkcyjne, ale także zachęcą do budowy nowych. Po 2030 roku niezbędne stanie się stworzenie nowego systemu wspierającego elastyczność energetyczną, w tym magazyny energii. Dodatkowo, przygotowywane i planowane elektrownie gazowe także będą potrzebowały wsparcia finansowego, zwłaszcza że w przyszłości mogą się one przestawić na spalanie wodoru.

Polska stoi więc przed wyzwaniami, które wymagają przemyślanej strategii energetycznej. Czy rząd podejmie odpowiednie kroki, aby zapobiec energetycznemu chaosowi? Czas na działania jest teraz!