Z najnowszych danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego wynika, że 2024 rok przyniósł Polsce niewiarygodny wzrost zachorowań na choroby zakaźne. Największym zaskoczeniem jest dramatyczny wzrost przypadków krztuśca, który w tym roku osiągnął rekordowy poziom 32 430 przypadków. To astronomiczny wzrost w porównaniu do 922 przypadków w 2023 roku.

Eksperci przypominają, że epidemie krztuśca występują co około 4-5 lat, a ostatni znaczący wzrost miał miejsce w 2016 roku. Obecny wzrost zachorowań jest wynikiem kombinacji wznowienia normalnych kontaktów społecznych po pandemii COVID-19 oraz spadku odporności w populacji, spowodowanego brakiem regularnych szczepień przypominających, które zalecane są co 10 lat dla dorosłych.

Brak ochrony przeciw krztuścowi w szczególności zagraża noworodkom i niemowlętom, którym grożą poważne powikłania, a nawet śmierć. Profesor Aneta Nitsch-Osuch podkreśla, że w latach 60. XX wieku, przed wprowadzeniem obowiązkowych szczepień, umieralność noworodków na krztusiec wynosiła od 6 do 8 procent.

W 2024 roku Polska odnotowała również alarmujący wzrost zakażeń wirusem RSV, który wyniósł 41 631 przypadków, w tym 19 080 u dzieci poniżej drugiego roku życia. RSV jest najczęstszą przyczyną infekcji dolnych dróg oddechowych u małych dzieci. Eksperci zalecają szczególną ostrożność, ponieważ wirus ten może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, jak zapalenie oskrzelików u niemowląt.

Pandemia nie ominęła także chorób zakaźnych przenoszonych przez kleszcze. Zachorowania na boreliozę wzrosły do 29 347 przypadków, co stanowi wzrost o niemal cztery tysiące w porównaniu z rokiem 2023. Istotny wzrost dotyczy również przypadków kleszczowego zapalenia mózgu, którego liczba wzrosła z 661 do 793.

Z kolei choroby wywołujące wirusowe zapalenia jelit odnotowały 41 698 przypadków w 2024 roku, co w porównaniu do roku ubiegłego oznacza wzrost z 27 277 przypadków. Pozytywnym trendem jest spadek zachorowań na grypę do 5 886 przypadków z prawie 11 tysięcy w 2023 roku, a także znaczny spadek przypadku COVID-19, gdzie liczba spadła do 276 114.

Analitycy wskazują, że rosnący trend chorób zakaźnych w Polsce może być związany nie tylko z powrotem do normalności po pandemii, ale również z wpływem zmian klimatycznych na występowanie i rozprzestrzenianie się chorób przenoszonych przez kleszcze. Niezbędne jest bowiem nasilenie działań mających na celu promocję szczepień i zwiększenie świadomości na temat zagrożeń zdrowotnych.