Mecze Ligi Mistrzyń zawsze niosą ze sobą napięcie

Mecze Ligi Mistrzyń zawsze niosą ze sobą napięcie, a konfrontacja PGE Grot Budowlanych Łódź z francuską drużyną Neptunes Nantes nie była wyjątkiem. Spotkanie rozpoczęło się zdominowane przez siatkarki z Łodzi, które szybko objęły prowadzenie 7:4. Jednak rywalki z Nantes nie zamierzały się poddawać. Zaskakujące zagrywki odbyły się za sprawą Elli Powell, co pozwoliło na wyrównanie na 9:9, a później Haylie Bennett przypieczętowała prowadzenie 15:13.

Gospodynie szybko reagowały

Gospodynie szybko reagowały, a ich zagrywki Alicji Grabki otworzyły drogę do serii zwycięskich akcji, zakończonej wynikiem 25:19. Druga partia to prawdziwa dominacja łodzianek, które rozpoczęły od prowadzenia 5:0. Mimo chwilowego spadku formy, udało im się zakończyć tę część na 25:18, pokazując swoją siłę w blokach oraz skutecznych atakach.

Trzecia odsłona przyniosła zaskoczenie

Trzecia odsłona przyniosła zaskoczenie, bowiem siatkarki z Nantes w końcu zdołały przejąć inicjatywę, co zakończyło się wynikiem 18:25. W czwartym secie, po wyrównanym początku, rywalki ponownie zaszokowały Łódź, a ich przewaga wyniosła 10:15. Mimo starań, drużyna Budowlanych nie zdołała utrzymać tempa, a ostatnia akcja zakończyła się wynikiem 23:25 na korzyść gości.

Decydujący tie-break

Decydujący tie-break był prawdziwą huśtawką emocji. Na początku prowadzenie miał zespół z Nantes (6:8), ale goniące łodzianki nie dały za wygraną. Punktowe akcje Pauliny Damaske oraz udany blok Sasy Planinsec pozwoliły wyjść na prowadzenie z wynikiem 15:13, a ostatecznie to drużyna z Łodzi zdobyła pierwsze zwycięstwo w sezonie 2023 Ligi Mistrzyń.

Skrót meczu

Skrót meczu: Najwięcej punktów zdobyły Paulina Damaske (18), Sasa Planinsec (13), Karolina Drużkowska (11) dla Budowlanych oraz Haylie Bennett (25), Laura Jansen (16), Mariana Brambilla (11) dla Neptunes. Mimo różnicy w asach serwisowych (5:8), łodzianki zdominowały statystyki bloku (19:13).

Warto dodać

Mecz zakończył się wynikiem PGE Grot Budowlani Łódź – Neptunes Nantes 3:2 (25:19, 25:18, 18:25, 23:25, 15:13). Warto dodać, że siatkarki Budowlanych, zachwycając swoją grą, wzbudzają coraz większe zainteresowanie w Polsce. Trener Maciej Biernat posiada zespół, który może namieszać w rozgrywkach, a ich walka o sukcesy na arenie międzynarodowej niewątpliwie dostarczy kibicom wielu emocji.