Rewolucyjne prognozy ekonomiczne dla Polski! Gospodarka przyspiesza, ale czy wszystko jest na właściwej drodze?
2024-11-15
Autor: Ewa
Komisja Europejska przewiduje, że wzrost polskiego PKB osiągnie 3% w 2024 roku, a następnie wzrośnie do 3,6% w 2025 roku. To bardzo optymistyczne informacje, szczególnie w porównaniu do prognoz agencji S&P, która przewiduje jedynie 3,2% wzrostu na przyszły rok. Kluczowymi motorami polskiej gospodarki w nadchodzących latach będą inwestycje publiczne, finansowane z funduszy Unii Europejskiej, oraz nakłady na odbudowę po zeszłorocznej powodzi, które mają znacząco poprawić sytuację w regionach dotkniętych kryzysem.
Jednakże, dane opublikowane przez Główny Urząd Statystyczny (GUS) wskazują na spowolnienie wzrostu do 2,7% w trzecim kwartale, co jest wynikiem znacznie gorszym od przewidywań. Mimo to, według KE, polski PKB odbije się w kolejnym roku, a jego rozwój ma przyspieszyć do 2025 roku.
Na czołowej pozycji w Unii Europejskiej
Według prognoz KE, dodatkowo nasza gospodarka ma się rozwijać szybciej niż w wielu innych krajach członkowskich. W tym roku najszybciej rozwijającymi się państwami mają być Chorwacja, Cypr oraz Malta, ale w 2025 roku Polska znajdzie się już w czołówce, wyprzedzając jedynie Maltę i Irlandię.
Dla całej Unii Europejskiej przewiduje się wzrost PKB na poziomie 0,9% w 2024 roku i o 0,8% w strefie euro. Niemcy mogą natomiast doświadczyć spadku PKB o 0,1% w bieżącym roku, ale mają nadzieję na odbicie o 0,7% w roku następnym.
Mimo rosnącego optymizmu, analitycy wskazują na pewne niepokojące sygnały: gospodarstwa domowe ograniczają wydatki, a stopa oszczędności osiągnęła 14,8%, powyżej oczekiwań. Co gorsza, inflacja w Polsce również wzbudza niepokoje – choć prognozy na 2024 rok mówią o obniżonej wartości 3,8%, to na 2025 rok mogą wzrosnąć do 4,7%, co jest wynikiem planowanego wzrostu cen energii.
Bezrobocie w Polsce ma pozostać poniżej 3% w 2025 roku, ale kwestie związane z długiem państwowym są bardziej skomplikowane. Prognozy mówią o wzroście długu do 58,9% PKB w przyszłym roku, z możliwością przekroczenia 60% w 2026 roku. Przed nami zatem nie tylko nadzieje, ale i poważne wyzwania, które Polska będzie musiała stawić czoła w nadchodzących latach.