Technologia

Wygórowane oczekiwania i ostra selekcja w IT. Czy polscy programiści są gotowi na nowe wyzwania?

2025-01-22

Autor: Magdalena

- Profil dobrego programisty uległ znacznym zmianom – pisanie kodu nie wystarcza już, by wyróżnić się na rynku. Muszą być komunikatywni, zorientowani na rozwiązywanie problemów biznesowych oraz posiadać własne zdanie, co oznacza chęć dzielenia się doświadczeniem i proponowania różnych rozwiązań – wyjaśnia Michał Nikołajuk, CEO riteNRG.

W dzisiejszych czasach polscy programiści muszą dokładnie znać swój obszar kompetencji, umieć wykorzystywać sztuczną inteligencję do zwiększenia efektywności oraz pełnić rolę doradcy dla klientów, co jest kluczowe dla utrzymania wynagrodzeń, które w czasie boomu w branży były znacznie zawyżone. Choć średnie wynagrodzenia pracowników IT w Polsce są nadal o 20–30% niższe niż w zachodniej Europie, to jednak różnica ta nie jest na tyle znacząca, by outsourcing do Polski stał się nieopłacalny, jak miało to miejsce jeszcze dwa lata temu.

- Niemieckie firmy „przemieszczają” swoje zasoby IT do Afryki i rekrutują pracowników w nowych, rozwijających się rynkach. Wandalizowano wcześniej jakość hinduskich programistów, ale Indie zdołały nadrobić straty i dzisiaj ich umiejętności są na znacznie wyższym poziomie, przy niższych kosztach, co czyni rywalizację z nimi dla Polaków trudniejszą – komentuje Michał Nikołajuk.

Co ciekawe, obecna sytuacja na rynku pracy dla programistów jest bardziej wymagająca niż kiedykolwiek. Pracodawcy z Retail Institute (RI) postanowili stworzyć własny zespół IT po negatywnych doświadczeniach z outsourcingiem. Rekrutacja na stanowiska konsultantów i analityków danych okazała się dla nich sporym wyzwaniem. Anna Szmeja, prezes RI, podkreśla, że wielu zgłaszających się kandydatów nie spełniało podstawowych wymagań.

Zjawisko wygórowanych oczekiwań płacowych staje się coraz bardziej powszechne wśród młodych ludzi. Problemem są nierzadko oczekiwania na poziomie doświadczonych specjalistów, mimo że mają oni zaledwie kilka miesięcy doświadczenia.

Jednak na rynku IT są firmy, takie jak Univio, które nieustannie poszukują talentów. Rekrutują programistów, którzy rozumieją wyzwania rynkowe i potrzeby klientów. Według Grzegorza Rudno-Rudzińskiego, współzałożyciela Univio, dzisiejsze firmy nie potrzebują już każdego, kto umie kodować, lecz specjalistów zdolnych do rozwiązywania rzeczywistych problemów. Co więcej, firmy zaczynają poszukiwania pracowników od średniozaawansowanych poziomów, a najcenniejsi są specjaliści z umiejętnościami w zakresie analizy i doradztwa.

Aktualnie obserwujemy również, że wynagrodzenia w IT nie spadły w tym samym tempie co ilość dostępnych ofert. Firmy coraz częściej zamieszczają w ogłoszeniach informacje o stawkach, co zmienia dotychczasowy trend negocjacji. Michał Nikołajuk zaznacza, że programiści zaczynają bardziej doceniać swoją pracę, co skutkuje zmniejszeniem rotacji kadry w firmach. Na przykład w Univio, rotacja wynosi jedynie 5%, podczas gdy podczas boomu osiągała 25%.

Dane zebrane przez firmy analityczne pokazują, że wewnętrzna selekcja jest bardziej złożona. W Data Courage, pracodawcy mają ponad 50 aplikacji na jedno miejsce, a wybór kończy się zazwyczaj na trzech osobach. W ciągu ostatnich lat rośnie także zapotrzebowanie na specjalistów AI i inżynierii danych. Kamil Karbowiak, szef Data Courage, zaznacza, że różnice kulturowe i dostępność programistów są równie ważne, co sama jakość ich umiejętności. Obecnie najwięcej poszukiwanych specjalistów to ci łączący umiejętności różnych dziedzin – nie tylko programowania, ale również analizy biznesowej i komunikacji.

Takie zmiany w podejściu do rekrutacji i pracy programistów na rynku IT w Polsce są odzwierciedleniem globalnych trendów, które będą miały wpływ na przyszłość całej branży.