Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wyraził swoje oburzenie w związku z aresztowaniem Ołeksandra Usyka, ukraińskiego mistrza świata w boksie, które miało miejsce na lotnisku w Krakowie. Zatrzymanie miało miejsce, gdy Usyk przybył z Kijowa, planując kontynuować swoją podróż do Hiszpanii na obóz przygotowawczy. Jak podaje jego menedżer, Aleksandr Krasiuk, niejasności wokół towarzysza Usyka spowodowały, że obaj bokserzy zostali zatrzymani.

Zgodnie z najnowszymi informacjami, sytuację skomentował sam Zełenski: "Rozmawiałem przez telefon z Ołeksandrem Usykiem, gdy był zatrzymany. Byłem oburzony takim podejściem do naszego obywatela i mistrza. Poleciłem odpowiednim ministrom, aby natychmiast przyjrzeli się tej sprawie".

Zespół dyplomatyczny Ukrainy również szybko zareagował. Konsul Generalny Ukrainy w Krakowie udał się na lotnisko w celu wyjaśnienia sytuacji, a Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy wyraziło swoje zdecydowane oburzenie i wezwało do natychmiastowych działań.

Usyk w swoim oświadczeniu pokreślił, że doszło do nieporozumienia, które szybko zostało wyjaśnione. "Dziękuję wszystkim za wsparcie i polskim służbom za ich odpowiedzialne podejście do sprawy" – powiedział. Warto dodać, że Ołeksandr Usyk, który przeszedł specjalistyczne badania na AWF w Katowicach, intensywnie przygotowuje się do rewanżowej walki z Tysonem Furym, przewidzianej na 21 grudnia 2024 roku.

Incydent ten wywołał falę spekulacji w mediach społecznościowych, a jego rozgłos mógł wpływać na przyszłe relacje ukraińsko-polskie, zwłaszcza w kontekście sportowym. Fans in Poland and Ukraine are awaiting further updates as the situation unfolds. Czy ten incydent wpłynie na planowane wydarzenia bokserskie w Polsce?