W niesamowitym meczu Wisły Płock kontra PSG zadecydował rzut karny!
2024-09-26
Autor: Michał
Wisła Płock, polski zespół w fazie grupowej Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych, rozpoczęła rywalizację od porażek z Sportingiem Lizbona (29:34) oraz Dinamem Bukareszt (26:28). W trzeciej serii gier stanęli do walki z jednym z najsilniejszych zespołów w Europie - PSG, w składzie z wieloma gwiazdami, w tym Kamil Syprzakiem, dobrze znanym w Płocku.
Mecz rozpoczął się dość niespodziewanie, ponieważ Wisła Płock przejęła inicjatywę i w pierwszej części spotkania objęła prowadzenie 7:4. Przez dłuższy czas utrzymywali niewielką przewagę, jednak w końcówce pierwszej połowy PSG, dzięki świetnej grze Luc Steinsa, zdołało wyrównać wynik na 13:13.
„To był dobry rezultat, ale można czuć mały niedosyt, zwłaszcza przez te kilka minut zwątpienia w ataku” - komentowali eksperci Eurosportu.
Druga połowa rozpoczęła się powoli, z oboma drużynami mającymi trudności w zdobywaniu goli. Wisła zaczęła lepiej, ale PSG z czasem zdołało objąć prowadzenie. W końcowych fragmentach spotkania, mimo ciągłego pościgu Wisły, Francuzi utrzymywali przewagę.
Decydujący moment miał miejsce tuż przed końcem meczu, kiedy PSG mogło się cieszyć z nieuznanej bramki, a Wisła zdobyła dwie bramki z rzędu, zmniejszając straty do 23:24. W ostatniej minucie, po zagraniu trenera Xavi Sabate, Wisła miała szansę na remis. Rzut karny wykonywał Michał Daszek, jednak w kluczowym momencie został zatrzymany przez bramkarza PSG, Andreasa Palickę, który był bohaterem meczu.
Mecz zakończył się wynikiem 23:24 na korzyść PSG. W czwartej serii gier Wisła Płock zagra z Füchse Berlin, a PSG z Fredericia Handbold Klub. Jak poradzi sobie polski zespół w kolejnych starciach? Jakie wyzwania czekają na nie w tej prestiżowej lidze? Obserwujcie z nami dalsze losy Wisły Płock!