Sport

W Barcelonie rozgorzała gorąca debata. Czy Wojciech Szczęsny to klucz do sukcesu?

2024-09-23

Wszystko zaczęło się od meczu z Villarrealem, w którym Marca-Andre ter Stegen doznał kontuzji i został zniesiony na noszach. Okazało się, że niemiecki bramkarz może pauzować nawet osiem miesięcy. Choć ostatnio nie prezentował wysokiej formy, jego strata to ogromny cios dla FC Barcelony.

W bramce w zastępstwie ter Stegena zadebiutował Inaki Pena, lecz kibice zaczynają się niepokoić jego umiejętnościami. Okno transferowe jest już zamknięte, co oznacza, że Barcelona może zatrudniać tylko piłkarzy bez klubów. Niestety, rynek wolnych bramkarzy nie jest obfity w wysokiej jakości zawodników. Z informacji portalu Transfermarkt wynika, że najwyżej wycenianym golkiperem bez kontraktu jest Kristoffer Klaesson, były gracz Rakowa Częstochowa, którego Marek Papszun nie chciał w klubie ze względu na jego niesportowy styl życia.

Duma Katalonii pilnie poszukuje nowego golkipera. W hiszpańskich mediach pojawiło się wiele nazwisk, a jednym z bardziej poruszających jest Wojciech Szczęsny. Choć polski bramkarz (34 lata) niespodziewanie ogłosił zakończenie kariery w sierpniu tego roku, jego wysoka jakość gry czyni go ciekawym kandydatem. Jak zauważają eksperci, Szczęsny może nie być idealną opcją, ale jego nazwisko stało się głośne po kontuzji ter Stegena.

W grze są także inne propozycje, jak Keylor Navas (37 lat), Jordi Masip (35 lat) oraz Loris Karius (31 lat). Navas, doświadczony bramkarz, który zaliczył spadek formy po odejściu z PSG, mógłby wywołać duże kontrowersje, gdyby zasilił szeregi Barcelony.

Jednakże sytuacja w klubie wydaje się być krytyczna. Nie tylko z powodu kontuzji ter Stegena, ale także braku odpowiedniego wsparcia dla zespołu, co podkreślają hiszpańskie media. W tej niezwykle trudnej sytuacji kibice FC Barcelony zaczynają zastanawiać się nad przyszłością klubu oraz możliwościami, jakie mogą się pojawić na rynku transferowym.