Unia Europejska dodała Polsce skrzydeł. Szokujący wykres pokazuje prawdziwy boom lotniczy!
2024-09-28
Autor: Andrzej
W 1993 roku na polskich lotniskach odnotowano zaledwie 2 mln 514 tys. 733 pasażerów. Dla porównania, w 2023 roku tylko port lotniczy w Modlinie obsłużył podobną liczbę pasażerów w ciągu jednego roku!
W latach dziewięćdziesiątych podróżowanie samolotem było luksusem, jednak po 2004 roku, kiedy Polska przystąpiła do Unii Europejskiej, sytuacja ta zmieniła się diametralnie.
Na krótko przed przystąpieniem Polski do UE liczba pasażerów wynosiła zaledwie 7 milionów. Między 2003 a 2006 rokiem liczba ta podwoiła się, osiągając ponad 15 milionów.
Urząd Lotnictwa Cywilnego wskazuje, że od czasu akcesji, ruch lotniczy rósł o 20-30% rocznie, co jest ogromnym wzrostem w porównaniu do 7-12% w pierwszych latach XXI wieku.
Przełomowy moment to 19 maja 2004 roku, kiedy to Wizz Air wystartował z Katowic do Londynu-Luton, a Ryanair z Wrocławia do Londynu-Stansted miał miejsce w 2005 roku.
Polacy tłumnie zaczęli korzystać z nowych połączeń, szukając pracy i lepszego życia na Zachodzie, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii.
Dane pokazują, że do końca 2023 roku na polskich lotniskach liczba pasażerów przekroczy 52,2 mln.
Mimo globalnych kryzysów, takich jak kryzys finansowy w 2008 roku lub pandemia COVID-19, ruch lotniczy nie zwolnił.
Tanie linie lotnicze, takie jak Wizz Air i Ryanair, zrewolucjonizowały sposób podróżowania, co spowodowało, że często taniej i szybciej można polecieć na drugi koniec Europy niż dotrzeć samochodem do innego zakątka Polski.
W 2010 roku UOKiK opublikował raport, w którym stwierdzono, że przed 2004 rokiem rynek połączeń lotniczych w Polsce był chroniony przed konkurencją.
Pojawienie się tanich linii lotniczych znacznie zwiększyło dostępność podróży lotniczych dla przeciętnego pasażera.
Liberacja rynku zaowocowała nie tylko w zwiększonej liczbie kursów, ale także w rozwoju infrastruktury.
W ciągu 20 lat do Polski trafiło 1,9 mld zł z funduszy unijnych na projekty infrastrukturalne w sektorze lotniczym.
Dzięki tym inwestycjom lotniska regionalne, które wcześniej odgrywały marginalną rolę, obecnie odpowiadają za dwie trzecie ruchu lotniczego w Polsce.
Biorąc pod uwagę przyszłość, Polska ma szansę na dalszy rozwój w branży lotniczej, zwłaszcza w kontekście rosnącej liczby pasażerów i dalszych inwestycji w infrastrukturę.
To, co kiedyś wydawało się niewyobrażalne — łatwe podróżowanie z Katowic do Londynu — dziś jest codziennością.
Jakie niespodzianki czekają nas w przyszłości w kontekście podróży lotniczych?