Codzienny przegląd mediów dotyczący bezpieczeństwa i obronności.

Maciej Miłosz z „Rzeczpospolitej” wskazuje na kluczowe wydarzenie: w skarżyskiej firmie Mesko planowane jest podpisanie umowy na sprzedaż przenośnych zestawów rakietowych Piorun w ramach programu EDIRPA. Piorun, znany jako przenośny zestaw przeciwlotniczy, jest niezwykle efektywnym rozwiązaniem w walce ze śmigłowcami oraz niskolecącymi samolotami. Maksymalny zasięg jego działania to nieco ponad 5 km, a prosta obsługa sprawia, że żołnierze mogą być przeszkoleni w zaledwie kilka dni. Koszt jednego pocisku wynosi około 200 tys. euro. To jeden z nielicznych polskich produktów z sektora obronnego, który zdobywa zagranicznych klientów, a jego zastosowanie było szeroko chwalone podczas wojny na Ukrainie, gdzie okazał się być nieocenionym wsparciem dla ukraińskich sił zbrojnych.

W dalszej części przeglądu Paweł Kryszczak z „Gazety Polskiej Codziennie” relacjonuje uroczyste otwarcie amerykańskiej bazy obrony przeciwrakietowej Aegis Ashore w Redzikowie. Prezydent Andrzej Duda podkreśla, że obecność wojsk amerykańskich w Polsce to realne wzmocnienie gwarancji bezpieczeństwa w obliczu zagrożeń ze strony Rosji. Baza ta, składająca się z radaru AN/SPY-1 oraz wyrzutni Mk 41, stanowi część szerszego systemu obrony przeciwrakietowej w Europie, mającego na celu ochronę przed balistycznymi zagrożeniami litewsko-rosyjskimi.

W kontekście Ukrainy, Rusłan Szoszyn w „Rzeczpospolitej” porusza temat zmieniających się nastrojów społeczeństwa ukraińskiego w obliczu wojny. W wyniku badań przeprowadzonych przez Międzynarodowy Kijowski Instytut Socjologii, wynika, że coraz więcej Ukrainców jest gotowych na terytorialne ustępstwa wobec Rosji, pod warunkiem uzyskania gwarancji bezpieczeństwa od krajów NATO. Dziś blisko 30% Ukraińców jest otwartych na takie ustępstwa, a liczba ta wzrasta do 51% w przypadku przyjęcia Ukrainy do NATO, co ilustruje zmieniające się podejście do negocjacji pokojowych.

Warto również zwrócić uwagę na przyznanie większej roli Ukrainie w strukturach NATO i szersze międzynarodowe wsparcie, które mają na celu zabezpieczenie regionu przed przyszłymi konfliktami.

Zamieszki w Brazylii oraz procesy sądowe wobec polityków, takich jak Marine Le Pen, odzwierciedlają szersze napięcia społeczne oraz polityczne na całym świecie, co wnosi dodatkowe komplikacje w międzynarodowe relacje oraz bezpieczeństwo.

Wszystkie te tematy wskazują na rosnącą dynamikę sytuacji w Europie i potrzebę trwałego pokoju oraz stabilizacji w regionie, co jest kluczowe nie tylko dla Ukrainy, ale i dla całej Europy.