Podczas sobotniej konferencji prasowej, Donald Tusk, lider opozycji, wyraził swoje zaniepokojenie rosnącymi cenami energii w Polsce oraz ich wpływem na konkurencyjność gospodarki. Tusk zaznaczył, że zmiany polityczne w Stanach Zjednoczonych mogą wpłynąć na ceny energii w Europie, co sprawia, że temat ten jest bardziej palący niż kiedykolwiek.

– Mamy poważny problem. Setki miliardów złotych poszły na zmarnowanie zamiast na transformację polskiej energetyki. Musimy zdać sobie sprawę z tego, że Europa ma średnio 2,5 razy droższą energię niż Stany Zjednoczone, a Polska znajduje się w czołówce najdroższych państw – mówił Tusk.

Tusk podkreślił, że na ostatnim szczycie w Budapeszcie przywódcy byli zgodni, że aby móc w ogóle rozmawiać o konkurencyjności europejskich gospodarek, w tym polskiej, musimy najpierw zająć się horrendalnie wysokimi cenami energii.

– Nie możemy udawać, że nie mamy tego problemu. Chcemy mieć tanią energię, chcemy konkurować z innymi krajami i musimy budować system, który nam to umożliwi – dodał.

W kontekście zmiany podejścia do polityki energetycznej w Europie, Tusk zauważył, że aktualne regulacje dotyczące emisji CO2 mogą stawać się przeszkodą dla innowacji, w tym rozwoju energetyki wodorowej.

Premier Tusk zwrócił się do ministra finansów o pilne przygotowanie planu zamrożenia cen energii, co ma obowiązywać także w przyszłym roku. W jego ocenie, perspektywy na drugą połowę przyszłego roku nie są aż tak złe, jednak nadal potrzebne są konkretne kroki w celu poprawy sytuacji.

– Chcę, aby rząd podjął odpowiedzialne działania, które zapewnią Polakom stabilność cen energii. Nie możemy pozwolić, aby nasze społeczeństwo cierpiało z powodu cen energii w porównaniu do innych krajów – zakończył Tusk.

W obliczu nadchodzącej zimy i niepewnych prognoz energetycznych w Europie, wielu obywateli zaczyna się niepokoić o swoje rachunki. Analitycy zwracają uwagę, że jeśli rząd nie podejmie zdecydowanych działań w tej kwestii, Polska może stanąć w obliczu poważnych problemów gospodarczych. Tusk wzywa do współpracy z samorządami oraz z sektorem energetycznym, aby wypracować trwałe rozwiązania.