W Polsce wiele emerytów cieszy się trzynastą emeryturą, która została wprowadzona w 2019 roku jako dodatkowe roczne świadczenie. Ma ona na celu poprawę jakości życia seniorów, ale niestety wiele z nich nie zdaje sobie sprawy, że w określonych warunkach mogą być zmuszeni do jej zwrotu. ZUS może podjąć decyzję o cofnięciu tych środków od seniorów, którzy osiągają dodatkowe przychody.

Warto zaznaczyć, że trzynasta emerytura jest wypłacana wszystkim uprawnionym, którzy 31 marca danego roku pobierają świadczenia emerytalno-rentowe. Jej wysokość jest równa minimalnej emeryturze, która od marca 2024 roku wynosi 1780,96 zł brutto. Ponad 8,5 miliona Polaków otrzymuje to dodatkowe wsparcie.

Jednakże dla seniorów pracujących na dodatkowych etatach, sytuacja może być skomplikowana. ZUS wprowadza konkretne limity zarobkowe, których przekroczenie wiąże się z koniecznością zwrotu „trzynastki”. Od 1 września 2024 roku dolny limit dodatkowych zarobków wynosi 5626,90 zł brutto. Gdy emeryt osiągnie większy dochód, może spotkać się z redukcją wypłacanej emerytury do wysokości przekroczenia, lecz nie więcej niż określone maksymalne kwoty.

Dodatkowo, jeśli przychód emeryta przekracza 130% przeciętnego wynagrodzenia (czyli 10 450,00 zł brutto), ZUS ma prawo całkowicie zawiesić wypłaty emerytur. To oznacza, że nie tylko trzeba być ostrożnym z dodatkowymi dochodami, ale również z rozliczeniem wcześniejszych emerytur — szczególnie dla tych, którzy jeszcze nie osiągnęli powszechnego wieku emerytalnego (60 lat dla kobiet, 65 lat dla mężczyzn).

Każdy emeryt musi bacznie śledzić swoje dochody, aby uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek w postaci obowiązku zwrotu trzynastej emerytury. Pamiętajmy, że bezpieczeństwo finansowe seniorów jest niezwykle ważne, a niewłaściwe zarządzanie dodatkowymi dochodami może prowadzić do dramatycznych konsekwencji. Dlatego przed podejmowaniem jakichkolwiek decyzji dotyczących pracy po przejściu na emeryturę, warto skonsultować się z doradcą finansowym, aby nie narażać się na straty.