- Ostatnie dwie noce były spokojne, mimo wcześniejszych stanów ostrzegawczych i alarmowych - powiedział na antenie Polsat News wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski. Fala wezbraniowa na Odrze już dotarła do tego regionu, jednak mieszkańcy nie są zagrożeni, a do tej pory nie było potrzeby ewakuacji.

Zachodniopomorskie ma nadzieję. "Przejdziemy tę powódź suchą stopą!"

- Mieliśmy tydzień więcej na przygotowania, więc wszystkie czynności związane z podwyższeniem wałów i usypywaniem worków zostały wykonane wcześniej. Nie ma tutaj żadnych problemów - podkreślił Rudawski.

Jak w każdym regionie, także w tym istnieją miejsca szczególnie zagrożone. W przypadku Zachodniopomorskiego, są to m.in. Bielinek i Gozdowice, gdzie rzeka zakręca, co budzi obawy - dodał wojewoda.

Rudawski zaznaczył, że województwo ma wiele rozlewisk, co jest pozytywnym czynnikiem w obliczu zagrożenia powodziowego. - Niemcy wczoraj otworzyli swoje poldery, co obniżyło poziom wody w rzece o 5 do 15 centymetrów. Dodatkowy wiatr z południa może dać kolejne dwa, trzy centymetry, a jeśli brak opadów się utrzyma, przejdziemy tę powódź bez większych strat - zapowiedział.

„Obawy dotyczą jedynie przesiąkania wałów”

- W Bielinku i Gozdowicach mamy przekroczone stany alarmowe o 60-80 centymetrów, ale w Szczecinie na razie nie ma stanów ostrzegawczych. Mamy nadzieję, że tak pozostanie - powiedział wojewoda. Dodał, że trwają bardzo dobre działania związane z zabezpieczaniem wałów.

Wojewoda poinformował, że obecnie w akcji biorą udział ponad 600 żołnierzy Wojska Obrony Terytorialnej oraz 2,5 tysiąca żołnierzy operacyjnych, a także 200-300 strażaków, w zależności od potrzeb. - W 29 miejscach żołnierze WOT pełnią całodobowe dyżury w newralgicznych miejscach, gdzie mogłoby dojść do przesiąkania wałów - relacjonował.

Mieszkańcy ambitnie angażują się w pomoc. - Dzięki współpracy z burmistrzami, sołtysami oraz codziennymi sztabami kryzysowymi, wszystko przebiega sprawnie. W każdej miejscowości są magazyny worków i piasku, które są znane mieszkańcom - dodał.

Zakazy i ostrzeżenia - wciąż nie wszyscy ich przestrzegają

W województwie zachodniopomorskim obowiązują liczne zakazy związane z Odrą: zakaz poruszania się po wałach, latania dronami, używania łodzi i wędkowania. Mimo to, niektórzy wciąż łamią te przepisy. - Policja musiała interweniować wobec kilku osób, które wędkowały, oraz przy jednym czy dwóch incydentach z dronami - wskazał Rudawski.

Rudawski dodał, że do tej pory nie było potrzeby ewakuacji mieszkańców, chociaż sytuacja może się zmieniać. Wskazał na Wyspę Pucką, która jest szczególnie narażona na zalanie.

Wojewoda zapewnił, że Szczecin jest bezpieczny. Miasto znajduje się za rozlewiskami i polderami, a prognozy hydrologiczne wskazują na możliwe przekroczenie stanów ostrzegawczych, ale bez zagrożenia powodziowego. - Codziennie zbieramy raporty i podejmujemy decyzje, ale z optymizmem patrzymy w przyszłość - zapewnił Rudawski.

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Zachodniopomorskiem - sytuacja jest dynamiczna, a wszyscy mieszkańcy powinni być czujni!