Katie Price, znana celebrytka i miłośniczka operacji plastycznych, zyskała nową odsłonę po swoim 6. liftingu twarzy oraz 17. operacji piersi. Mimo oszałamiającej pożyczki opiewającej na 3 miliony złotych, która pokryła koszty jej zabiegów, Katie postanowiła ponownie zabłysnąć na celebryckich ściankach. Jakie są Wasze wrażenia na temat jej nowego wyglądu?

Choć część internautów uważa ją za inspirację dla tych, którzy pragną osiągnąć ideał piękna, znaczna większość krytyków postrzega ją jako grafik ukazujący niebezpieczeństwa związane z chirurgią plastyczną. Katie zdaje się nie przejmować negatywnymi komentarzami, które krążą wokół jej osoby. Z każdym mijającym rokiem jej wizerunek ulega znacznym zmianom, co dla wielu jest dowodem na to, że nadużywa zabiegów upiększających.

W ostatniej serii operacji przeprowadzonych w Turcji, celebrytka przyznała, że wydała już ponad 3 miliony złotych, pieniędzy, których w rzeczywistości nie miała. W wyniku swoich rozrzutnych wydatków Katie musiała stawić czoła poważnym konsekwencjom finansowym, a nawet trafiła do aresztu, z którego udało się jej wyjść za kaucją. Teraz z walczącą o przeżycie 46-latką sąd postanowił przejąć jej przyszłe dochody z TikToka w celu spłaty długów.

Na ostatnim evencie w White Fox Boutique, Katie była widziana w prześwitującej czarnej sukni, prezentując świeżo naciągniętą skórę, która została starannie pokryta makijażem. Jej długie, czarne włosy związane były w ciasny kucyk, a nowy, odmieniony wygląd wyraźnie rzucał się w oczy. Warto zauważyć, że celebrytka odnotowała też znaczny spadek wagi, co z pewnością przykuło uwagę jej fanów oraz krytyków.

Czy Katie Price powinna w końcu przystopować z ingerencjami w swój wygląd? Wielu obserwatorów zastanawia się, jak daleko posunie się ta kontrowersyjna figura w swoim poszukiwaniu perfekcji. Czas pokaże, czy to nowe „ja” przyniesie jej wymarzone szczęście czy kolejne kłopoty.