Rozrywka

Smolasty oficjalnie żegna się z fanami. Wyjawił, że to musiało się tak skończyć

2024-09-25

Smolasty trafił do szpitala, a teraz zabrał głos na temat swojej sytuacji.

Niedawno artysta opublikował zdjęcie ze szpitala z podpisem: "życie > kariera. Dziękuję za szczerą troskę. Do zobaczenia wkrótce, może...". Wygląda na to, że okres rehabilitacji dobiegł końca i muzyk wrócił do rodziny. Niemniej jednak, starając się dbać o swoje zdrowie, podjął decyzję, która martwi jego fanów.

Smolasty ogłosił, że na jakiś czas wycofuje się z życia w świecie show-biznesu i robi sobie przerwę od występów.

"Już jestem w rodzinnym domu. Dziękuję wszystkim za troskę i przepraszam za odwołanie wrześniowych koncertów. Muszę skupić się na swoim zdrowiu, a koncerty nie ucieką. Wiecie, jak to kocham, grałem dla Was nawet ze złamaną nogą, ale 8 lat bez przerwy musiało w końcu tak się skończyć. Wrócę silniejszy" - napisał na swoim Instagramie.

Artysta zaznaczył także, że w kraju dzieją się ważniejsze rzeczy, na które warto zwrócić uwagę. Poprosił o wsparcie dla osób poszkodowanych przez powodzie, co spotkało się z pozytywnym odbiorem wśród jego wiernych fanów. Ich komentarze były pełne wsparcia.

„Masz tak dobre serce. Czekamy na Twój powrót, masz nasze wsparcie!”

„Twoje zdrowie jest najważniejsze! Bądź silny!”

Warto też zauważyć, że w obronie Smolastego stanęły inne gwiazdy, w tym Doda, z którą artysta nagrywał hit „Nim zajdzie słońce”. Doda podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat trudności, z jakimi się boryka, i podkreśliła, jak ważne jest, aby artyści dbali o równowagę między pracą a zdrowiem.

„Nigdy nie zagrałam dwóch koncertów dziennie. Po jednym byłam wykończona, bo dawałam z siebie 100%. Jak można to powtórzyć za godzinę?” - wyznała Doda.

Nie da się ukryć, że Smolasty, choć decyduje się na przerwę, ma ogromne wsparcie ze strony swoich fanów oraz przyjaciół ze świata muzyki. Czyżby był to tylko czas, by zebrać siły przed wielkim powrotem?