Wszystko wskazuje na to, że turbulentny okres przywództwa Elona Muska w projekcie DOGE dobiega końca. Od momentu, gdy Musk znalazł się na czołowej pozycji w jego zarządzie, minęło już ponad 70 dni – to połowa zadania, które według Trumpa może zostać zakończone jeszcze przed wakacjami.

Były prezydent USA podkreślił, że Musk to „bardzo utalentowany facet” i wyraził nadzieję, że pozostanie on częścią zespołu jak najdłużej. „Kocham mądrych ludzi, a on jest niezwykle bystry. Wykonuje świetną robotę i chciałbym, żeby tak zostało” – powiedział Trump podczas wywiadu, odnosząc się do wizji przyszłości DOGE.

Gdy zapytano go o przyszłość projektu bez Muska, Trump odpowiedział z pewnością, że wszyscy sekretarze działu będą w stanie kontynuować pracę. „To tylko kwestia czasu, kiedy pojawią się ludzie, którzy potrafią to zrobić. Będą operować, jak to się mówi, za pomocą skalpela – i na tym nam właśnie zależy” – dodał, wskazując na przekonanie, że DOGE przetrwa, nawet jeśli Musk odejdzie.

Dodatkowo warto wspomnieć, że ostatnie działania Muska w obszarze technologii i innowacji wzbudzają spore kontrowersje. Na przykład, jego decyzja o zwolnieniu 24 tysięcy pracowników w Tesli była szeroko komentowana w mediach, a teraz wielu zastanawia się, czy Musk zdecyduje się na ich ponowne zatrudnienie w najbliższej przyszłości. W kontekście DOGE, takie zmiany organizacyjne mogą mieć dalekosiężne skutki.

Czy DOGE przetrwa bez Muska? A może to właśnie jego odejście otworzy nowe możliwości dla samego projektu? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – przyszłość DOGE wciąż pozostaje niepewna.