
Katarzyna Kawa zaskakuje: Ile zarobiła za finał turnieju WTA? To niewiarygodne!
2025-04-06
Autor: Michał
Nie Iga Świątek, nie Magdalena Fręch, ani nawet nie Magda Linette... Pierwszą Polką, która w tym sezonie miała szansę na tytuł w turnieju WTA, była Katarzyna Kawa. 32-letnia zawodniczka zdobyła serca kibiców, docierając do finału turnieju WTA 250 w Bogocie jako kwalifikantka. Jej droga do finału była imponująca: pokonała 51. rakietę świata, Marie Bouzkouvą, a w półfinale zaskoczyła wszystkich, eliminując 16-letnią Julię Pareję.
Finał z reprezentantką gospodarzy, Camilą Osorio, okazał się jednak zbyt trudnym wyzwaniem. Kolumbijka, faworytka meczu, potwierdziła swoje umiejętności, dominując w obu setach i zgarniając tytuł.
Katarzyna Kawa jednak nie może narzekać na swój występ. Za drugie miejsce otrzymała nagrodę w wysokości 21,5 tys. dolarów, co w przeliczeniu na polską walutę daje około 84,2 tys. zł. Jeśli by wygrała, jej konto wzbogaciłoby się o 36,3 tys. dolarów, czyli 142,3 tys. zł! To znacząca kwota, ale trzeba zaznaczyć, że najwięksi mistrzowie, tacy jak Iga Świątek, zarabiają w turniejach WTA 1000 czy na Wielkich Szlemach nagrody przekraczające milion dolarów.
Mimo porażki w finale, Kawa może świętować swój sukces. Dzięki udanemu występowi awansuje w rankingu WTA o 67 pozycji, zajmując 156. miejsce. To jej największy progres w karierze! Sezon 2023 okazał się dla niej przełomowy – przed finałem zebrała już 24 164 dolary (94,7 tys. zł) w nagrodach, a w całej karierze zarobiła dotąd 1 107 318 dolarów (4 mln 340 tys. zł).
Ciekawostką jest, że Katarzyna Kawa jest drugim przedstawicielem Polski, który dotarł do finału turnieju WTA w Kolumbii, co tylko podkreśla jej determinację oraz talent. Przyglądając się jej występom, nie możemy się doczekać, co przyniesie jej przyszłość na korcie. Bądźcie na bieżąco, bo to dopiero początek!