Wielkopolska w żalu. W rzece odnaleziono ciało Mateusza Hempe, byłego reprezentanta Polski w piłce nożnej, znanego ze swojego oddania oraz miłości do lokalnego klubu.

"Był reprezentantem Polski niesłyszących i prawdziwą duszą naszego klubu, który zawsze bardzo cenił. Spoczywaj w pokoju, bracie. Dziękuję ci za wszystko!" – napisał jeden z kolegów z drużyny.

Data pogrzebu Mateusza Hempe została już ustalona. Odbędzie się w piątek, 8 listopada, o godzinie 13 w kościele pw. Jezusa Chrystusa Najwyższego Kapłana w Czarnkowie. Po mszy, ciało zmarłego zostanie złożone na miejscowym cmentarzu parafialnym.

Jak wynika z relacji "Głosu Wielkopolski", wydarzenie zgromadziło tłumy, które przyszły pożegnać znanego piłkarza. "Wielu ludzi z trudem przyjmuje tę stratę. Prawdziwy tłum uczestników (...) przekroczył bramę Cmentarza Parafialnego w Czarnkowie, aby oddać ostatni hołd lubianemu zawodnikowi" – można przeczytać w relacji.

Burmistrz Czarnkowa, Jacek Klimaszewski, podkreślił znaczenie Mateusza dla lokalnej społeczności: – "To była niezwykle ważna osoba dla Czarnkowa i dla naszego klubu. Był blisko związany z wielu osobami, które również angażowały się w działalność klubu. Mateusz był wspaniałym człowiekiem, który zawsze chętnie pomagał innym. Bardzo go ceniliśmy. Wyrazy współczucia dla rodziny oraz bliskich. Utraciliśmy dzisiaj nie tylko wspaniałego sportowca, ale przede wszystkim dobrego człowieka."

Przypomnijmy, że Mateusz Hempe był znanym i cenionym sportowcem, który poświęcił swoją karierę, aby inspirować młodych piłkarzy oraz reprezentować Polskę na międzynarodowej scenie dla osób niesłyszących. Jego strata odcisnęła ogromne piętno na lokalnej społeczności oraz świecie sportu.