Tragedia w Serbii: siostrzyczki Valentina i Sara zginęły w katastrofie, a ich rodzina jest zdruzgotana
2024-11-04
Autor: Magdalena
Niestety, 9-letnia Valentina oraz 6-letnia Sara stały się ofiarami tragicznych wydarzeń w Nowym Sadzie. Według doniesień "Serbskiego Telegrafu", obie dziewczynki straciły życie w wyniku zawalenia się części dworca, gdzie czekały na autobus. Ich 53-letni dziadek, Dorde, również nie przeżył tego tragicznego wypadku.
Ojciec dziewczynek, w poruszającej rozmowie z mediami, opisał moment, w którym dowiedział się o tej nieuchronnej tragedii. – Moja żona zadzwoniła do mnie z przerażoną wieścią, że zawaliła się część dworca, w której nasze córeczki czekały. Próbowałem skontaktować się z moim ojcem, ale nie odpowiadał. Dzwoniłem wielokrotnie do Valentiny, ale również nie odbierała – relacjonował zrozpaczony tata.
Bezradni rodzice ruszyli w stronę Nowego Sadu, gdzie napotkali na trudności. Przewożeni z jednego szpitala do drugiego, spędzili długie godziny w niepewności i strachu. Dopiero późną nocą usłyszeli okropną wiadomość, że ich ukochane córki odeszły na zawsze.
Data pogrzebu dziewczynek została już ustalona. W całej Serbii tragedia ta wywołała ogromny smutek i niedowierzanie. Wiele osób wyraża swoje kondolencje, a społeczność lokalna jednoczy się w bólu. Ten tragiczny incydent przypomina nam o kruchości życia oraz o potrzebie wsparcia dla rodzin dotkniętych takimi tragediami.