Sport

Iga Świątek poza turniejem, kibice wściekli. Czego naprawdę dotyczyły zarzuty wobec Gauff?

2024-11-14

Autor: Agnieszka

Fala krytyki, głównie ze strony polskich kibiców, spadła na Coco Gauff w trakcie WTA Finals. Choć od zakończenia rywalizacji w Rijadzie minęło już kilka dni, temat ten wciąż budzi emocje w mediach.

WTA Finals okazały się pechowe dla Igi Świątek, której szanse na awans zostały przekreślone po sensacyjnej porażce Gauff z Barborą Krejcikovą. Amerykanka wygrała dwa pierwsze mecze, w tym z Igą, jednak ostatnie spotkanie z Czeszką zakończyło się dla niej niepowodzeniem. Mimo że Świątek również odnotowała dwa zwycięstwa, musiała pożegnać się z turniejem.

Wielu kibiców oskarżało Gauff o celowe przegranie meczu z Krejcikovą, aby nie pozwolić Świątek awansować. Zarzuty te wydają się absurdalne, biorąc pod uwagę, że w półfinale Gauff miała zmierzyć się z Aryną Sabalenką, a nie z Qinwen Zheng, która na papierze wydawała się „słabsza”. Finalnie to Gauff i Zheng walczyły o tytuł, który zdobyła, stając się trzecią rakietą świata.

W odpowiedzi na te nieuzasadnione zarzuty, legendarną australijską tenisistkę Rennae Stubbs stwierdziła na swoim podcaście, iż oskarżenia wobec Gauff są zupełnie bezpodstawne. Była tenisistka podkreśliła, że nikt nie planuje przegrywania, a zwycięstwo oznaczałoby jeszcze większe zyski finansowe.

Podczas gdy Gauff świętowała swoje sukcesy, Iga Świątek przeniosła się do Malagi, gdzie przygotowuje się do Billie Jean King Cup. Polki w 1/8 finału zmierzą się z Hiszpankami, a dla Igi pierwszą rywalką będzie Paula Badosa.

Dodatkowo warto zauważyć, że atmosfera na trybunach podczas turnieju była napięta, a kibice nie szczędzili krytyki zarówno wobec organizatorów, jak i zawodniczek. Gdy rywalizacja nabrała tempa, emocje uczestników odmieniły się w destrukcyjną energię, co tylko potęgowało negatywne odczucia. Warto przy tym zaznaczyć, że takie zachowania są niewłaściwe i mogą wpływać na psychikę sportowców.