Cała Polska z niecierpliwością śledzi losy Wojciecha Szczęsnego, który podpisał kontrakt z Barceloną 2 października. Od tamtej pory Polak czeka na debiut, ale jego sytuacja staje pod coraz większym znakiem zapytania. Inaki Pena, który dotąd bardzo dobrze prezentuje się w bramce, obecnie jest pierwszym wyborem trenera. Rumieńce nabiera temat, czy Szczęsny w ogóle dostanie szansę na grę. Jak donoszą hiszpańskie media, 34-letni bramkarz zwrócił się do trenera z prośbą o możliwość występu w nadchodzących meczach.

Deco, dyrektor sportowy klubu, odniósł się do sytuacji Szczęsnego w rozmowie z "Mundo Deportivo", podkreślając, że ważna jest rywalizacja w zespole. Zwrócił uwagę, że Szczęsny zaskarbił sobie sympatię drużyny i przybył z pozytywnym nastawieniem, co sprzyja atmosferze w szatni. - Jesteśmy zadowoleni z jego wkładu. Decyzja o wystawieniu bramkarza zawsze należy do trenera, ale rywalizacja w składzie jest kluczowa – dodał Deco.

Sprawa dotycząca bramkarzy Barcelony wciąż budzi wiele spekulacji. Inaki Pena, który jest aktualnie na fali, potrafił przekonać kibiców do swoich umiejętności. Z drugiej strony, spekuluje się, że Barcelona mogłaby być zainteresowana pozyskaniem kolejnego golkipera, aby w przyszłości zastąpić Marc-André ter Stegena. Jednak Deco z całą stanowczością uciął te plotki: - Ter Stegen ma jeszcze trzy lata kontraktu i jest wciąż młody na bramkarza. Musimy zadbać o jego zdrowie i powrót do formy. Dlatego ważne jest, aby mieć dwóch bramkarzy, którzy będą w stanie rozegrać mecze, gdyż nie chcemy spieszyć się z powrotem Marca – zaznaczył.

Dezinformacje wokół Diogo Costy, który według medialnych doniesień miał być na radarze Barcelony, również zostały zdementowane przez Deco. - Gdybym był Diogo, to zastanawiałbym się dwa razy, zanim przyszedłbym do Barcelony, wiedząc, że mogę być tylko zmiennikiem. Na tę chwilę jesteśmy zadowoleni z naszych bramkarzy i życzymy mu powodzenia - podsumował dyrektor sportowy.

Podsumowując, Wojciech Szczęsny stoi przed wyzwaniem, które może zdefiniować jego karierę w jednym z najbardziej prestiżowych klubów na świecie. Czy uda mu się wygrać rywalizację i zająć miejsce w bramce? Czas pokaże!