Najnowsze dane wskazują, że wskaźnik ocen bieżącej sytuacji w Niemczech spadł do 84,4 pkt., w porównaniu do 86,4 pkt. w poprzednim miesiącu. Analitycy oczekiwali, że wskaźnik wyniesie 86,0 pkt. Również indeks oczekiwań obniżył się do 86,3 pkt., co stanowi spadek z 86,8 pkt. miesiąc wcześniej, a prognozy wskazywały na 86,4 pkt. To najniższy poziom od stycznia 2023 roku.

Badanie Ifo, w którym uczestniczy 9 tys. niemieckich firm z różnych sektorów, w tym produkcji, usług i budownictwa, pokazuje, że koniunktura w Niemczech pogarsza się nieprzerwanie od czerwca. Największe spadki są zauważalne w przemyśle, natomiast sytuacja w handlu i budownictwie również nie napawa optymizmem, chociaż budownictwo jako jedyne odnotowało nieznaczny wzrost wskaźnika.

Bartosz Sawicki, analityk z serwisu Cinkciarz.pl, zauważa, że spadek Indeksu Ifo potwierdza złe wyniki PMI. "Niepokojące jest, że sondaż pokazuje kolejny spadek oczekiwań na poziomie 86,3 pkt. To wskazuje na problemy gospodarki strefy euro, co z kolei wpływa na kurs euro wobec dolara amerykańskiego”, dodał ekspert.

We wtorek po południu euro nieznacznie umocniło się względem dolara, osiągając poziom 1,112 dolara za euro. Analitycy XTB zwrócili uwagę, że w świetle złych danych PMI, nowe wyniki Ifo mogą negatywnie wpłynąć na prognozy dla III i IV kwartału bieżącego roku. Euro zyskuje również w wyniku słabości dolara, spowodowanej oczekiwaniami na obniżki stóp procentowych oraz stymulacjami gospodarki Chin, które mają wspierać rynki akcji i nieruchomości.

Eksperci Banku Pekao skomentowali sytuację w Niemczech, nawiązując do znanej piosenki Bonnie Tyler, zmieniając słowa na "It's a crisis". Rysunek przedstawiony w badaniu Ifo jasno wskazuje, w jakim miejscu cyklu gospodarczego znajdują się Niemcy, co sygnalizuje narastający kryzys.

Ponadto, warto zauważyć, że Niemcy, jako kluczowy gracz w strefie euro, mają znaczący wpływ na sytuację gospodarczą innych krajów. Indeks PMI w niemieckim przemyśle spadł do alarmującego poziomu 40,3 pkt, co jest najniższym wynikiem od roku, z 42,4 pkt w sierpniu. Te wyniki mogą prowadzić do dalszych spiętrzeń kryzysowych w regionie, a eksperci już teraz przestrzegają przed możliwym spowolnieniem, które wpłynie na gospodarki sąsiednich państw.