Bogusław Kaczyński był jednym z najbardziej charyzmatycznych dziennikarzy w Polsce, który zarażał swoją miłością do muzyki klasycznej pokolenia Polaków. Jego pasja do opery, baletu i sztuki wysokiej była niemal religią, którą wyznawał przez całe życie. Choć na ekranach telewizorów i podczas wystąpień publicznych wydawał się otwartą księgą, za kulisami skrywał wiele tajemnic, które ujrzały światło dzienne dopiero po jego śmierci.

Muzyczna pasja i zawirowania w życiu osobistym

Muzyka była dla Kaczyńskiego wszystkim. Jako ekspert w dziedzinie opery prowadził takie programy jak "Rewelacja Miesiąca" oraz "Operowe Qui Pro Quo", które przyciągały licznych widzów. Z łatwością potrafił przekazać swoją wiedzę, czyniąc z muzyki klasycznej pasję nawet dla tych, którzy wcześniej nie mieli z nią do czynienia. Jednak jego życie osobiste okazało się znacznie bardziej skomplikowane.

W latach 80. ożenił się z malarką i scenografką Jadwigą, młodszą o 11 lat. Ich związek, który przetrwał zaledwie kilka lat, zakończył się rozwodem, a Kaczyński w jednym z wywiadów przyznał, że był to krok, który chciał przemyśleć. Podobno po rozwodzie zajął się wyłącznie swoją pasją, twierdząc, że nigdy nie był zbyt „romansowy.”

Niespodziewana zmiana testamentu

Bogusław Kaczyński zmarł 21 stycznia 2016 roku, pozostawiając po sobie majątek szacowany na ponad 30 milionów złotych. W jego skład wchodziły luksusowe apartamenty w Warszawie, willa w Konstancinie, kolekcje rzadkich antyków oraz imponująca biblioteka z unikalnymi dziełami.

Przez wiele lat bliscy Kaczyńskiego sądzili, że cały swój majątek przekaże Witoldowi Matulce, swojemu zaprzyjaźnionemu śpiewakowi. Jednak tuż przed śmiercią Kaczyński zaskoczył wszystkich, gdy wezwał notariusza i zmienił swój testament. W rezultacie jedynym spadkobiercą jego fortuny została Fundacja Orfeo, założona przez Kaczyńskiego w 1991 roku.

Fundacja Orfeo, która ma na celu wspieranie młodych artystów i promocję muzyki klasycznej, zyskała tym samym ogromne wsparcie finansowe. To, co wzbudza szczególne zainteresowanie, to fakt, że Kaczyński, znany ze swojej miłości do sztuki, nie przekazał majątku w ręce bliskich, a raczej zainwestował w przyszłość muzyki, pozostawiając po sobie trwały ślad w polskim świecie kultury.