Finały sezonu WTA dobiegają końca, ale nie oznacza to, że nie zobaczymy więcej tenisistek na korcie przed końcem roku. Już wkrótce odbędą się finały Billie Jean King Cup, w których wezmą udział reprezentantki Polski. 13 listopada Polki zmierzą się z gospodyniami, drużyną Hiszpanii. "To jest zupełnie inny turniej, bo gramy w nim dla drużyny i dla Polski. To wiąże się z dużo większą odpowiedzialnością oraz wysiłkiem i emocjami. Na pewno nie będzie to łatwe starcie, zwłaszcza że nie ma fazy grupowej, a porażka oznacza odpadnięcie z turnieju" - powiedziała Magda Linette, która już po raz kolejny będzie reprezentować narodowe barwy.

W zespole z orzełkiem na piersi zobaczymy także Magdalenę Fręch, Maję Chwalińską, Katarzynę Kawę oraz Igę Świątek. Wiceliderka światowego rankingu kobiecego tenisa, Iga Świątek, ostatnie dni spędziła w Rijadzie, gdzie miała przyjemność uczestniczyć w Turnieju Mistrzyń. Choć nie wróciła z tytułem, znalazła chwilę na zwiedzenie Arabii Saudyjskiej i odwiedzenie imponującego miejsca, jakim jest Krawędź Świata.

Po zakończeniu WTA Finals, w niedzielę 10 listopada, Polka przyleciała do Hiszpanii. Na lotnisku w Maladze czekała na nią niezwykła niespodzianka! Igę powitała słynna Conchita Martinez, hiszpańska tenisistka, która w 1994 roku zdobyła tytuł mistrzyni Wimbledonu, pokonując Martynę Navratilową. Conchita to także były wiceliderka światowego rankingu i zdobywczyni trzech medali olimpijskich w grze podwójnej! Niesamowite nagranie z tego spotkania szybko zdobyło popularność w mediach społecznościowych, wzbudzając ogromne emocje wśród fanów tenisowego świata.

Co więcej, Iga Świątek jako kapitan reprezentacji Polski ma szansę na przywrócenie kraju na tenisową mapę świata. Fani z niecierpliwością czekają na jej występy w nadchodzących rozgrywkach, mając nadzieję na kolejne sukcesy.