Tajemnicza śmierć 17-latki: Co tak naprawdę się stało w jej łazience?
2024-12-31
Autor: Magdalena
W czwartek 26 grudnia, około godziny 10:40, służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie dotyczące 17-letniej dziewczyny, która została znaleziona martwa w wannie w jednym z mieszkań w Dębicy. Ciało miała odkryć jej brat. Na miejsce natychmiast przybyli strażacy, którzy przystąpili do pomiaru stężenia tlenku węgla.
Bryg. Jacek Pawłowski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, w rozmowie z lokalnym portalem Dębica24 potwierdził, że przed ich przyjazdem mieszkanie było odpowiednio przewietrzone, co ograniczyło ich działania do samego pomiaru.
Pomiar nie wykazał obecności tlenku węgla, jednak z nieoficjalnych informacji wynika, że dziewczyna mogła brać kąpiel, kiedy reszta domowników spała. Spekulacje dotyczące możliwości zatrucia czadem mogą być uzasadnione.
Prokuratura, która wszczęła śledztwo w tej sprawie, dostarczyła więcej szczegółów. Prokurator Tomasz Zwierzyk poinformował, że 27 grudnia rozpoczęto dochodzenie w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci małoletniej, która miała miejsce najpóźniej 26 grudnia 2024 roku.
To tragiczne zdarzenie wzbudziło wiele emocji w społeczności. Wcześniej w Dębicy doszło do dwóch wypadków, w wyniku których także dwóch chłopców zmarło na skutek zatrucia tlenkiem węgla. Właściwe działania ratunkowe oraz przesłuchania świadków są obecnie kluczowe dla ustalenia przyczyn śmierci dziewczyny.
Ekspert, który stwierdził zgon, początkowo zasugerował, że przyczyną mogło być utonięcie. Cała sytuacja wstrząsnęła mieszkańcami Dębicy, którzy nie mogą uwierzyć, że w ich społeczności doszło do tak tragicznych wydarzeń. Jakie były okoliczności tej śmierci? Czy zostaną ujawnione nowe informacje? Będziemy monitorować sytuację.