Szokujący incydent na ważeniu! Dlaczego Mike Tyson uderzył Jake'a Paula?
2024-11-15
Autor: Michał
Walka Mike'a Tysona z Jake'iem Paulem wzbudza mieszane uczucia nie tylko wśród fanów boksu, ale także w mediach iśród opinii publicznej. Choć sportowy poziom tego starcia może być kontrowersyjny, to emocje sięgają zenitu. Mike Tyson, legendarny bokser, który w swoim najlepszym okresie dominował w wadze ciężkiej, ma obecnie 58 lat. Ostatnią zawodową walkę stoczył w 2005 roku przeciwko Kevinowi McBride'owi, przegrywając w siódmej rundzie. Z kolei Jake Paul, który zdobył popularność jako youtuber, ma na swoim koncie więcej pokus związanych z boksowaniem, ale brak mu zwycięstw nad uznanymi pięściarzami. Choć w jego rekordzie widnieje 10 zwycięstw, są one głównie przeciwko byłym zawodnikom MMA, a nie autorytetom w boksie.
Ten nadchodzący pojedynek, który odbędzie się na AT&T Stadium w Arlington w Teksasie, przyciąga uwagę nie tylko ze względu na gwiazdy w ringu, ale także na sumy, jakie obaj zawodnicy mogą zarobić. Szacuje się, że Tyson ma otrzymać około 20 milionów dolarów, podczas gdy Paul może zgarnąć nawet dwa razy więcej. To z pewnością wielkie pieniądze, które przyciągają do walki media oraz widzów na całym świecie.
Jednak to, co przyciąga najwięcej uwagi, to incydent, który miał miejsce podczas oficjalnego ważenia. Tyson, po zważeniu, gdy obaj pięściarze stanęli twarzą w twarz, szybko uderzył Paula w twarz. To zaskakujące zachowanie legendarnego boksera wywołało falę spekulacji na temat jego przyczyn. W internecie pojawiło się wideo, które pokazuje, że Paul w czasie zbliżenia na moment nadepnął Tysona na stopę. Były sparingpartner Tysona, Tom Patti, zasugerował, że takie zachowanie mogło być odebrane jako brak szacunku, co skłoniło Mike'a do reakcji.
Tyson był już wcześniej znany ze swojego wrażliwego charakteru, a według niego deptanie po stopach oznacza brak respektu. W rozmowach z mediami podkreślał, jak bardzo go to irytuje. Po incydencie Paul, próbując zminimalizować sytuację, stwierdził w wywiadzie, że Mike dał mu „słodki mały cios”, ale wyraził też, że to stało się czymś osobistym. Czyżby przed nami prawdziwy dramat w ringu, który chcą zobaczyć miliony widzów?
Transmisja z walki będzie dostępna jedynie dla subskrybentów Netflix, co dodatkowo podsyca zainteresowanie tym starciem. Bądźmy gotowi, gdyż nadchodzący pojedynek Tysona z Paulem ma potencjał, aby stać się najsłynniejszym wydarzeniem bokserskim ostatnich lat!