Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w Polsce w październiku 2024 roku wzrosły o 5,0 proc. w porównaniu do października 2023 roku, a w skali miesiąca zanotowano wzrost o 0,3 proc. Takie dane przekazał Główny Urząd Statystyczny (GUS) 15 listopada. Warto zauważyć, że te wyniki zgadzają się z wcześniejszym szybkim szacunkiem GUS.

Co podrożało, a co staniało w ciągu ostatniego roku? Na pewno wielu Polaków zauważyło, że ceny żywności i napojów bezalkoholowych w październiku 2024 r. były o 4,9 proc. wyższe niż w tym samym miesiącu rok temu. W przypadku napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych wzrost wyniósł 4,3 proc.

GUS podkreśla, że dużym obciążeniem dla budżetów domowych są koszty związane z utrzymaniem mieszkania oraz nośników energii. W tej kategorii wzrost cen sięgnął aż 9,7 proc. w ujęciu rocznym i 0,3 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem.

Co więcej, niektóre dobrą wiadomość można znaleźć w liczbach dotyczących spadków cen. Najbardziej potaniała odzież i obuwie, spadając o 1,8 proc. w porównaniu do października 2023 r. Również transport odnotował spadek, wynoszący 0,4 proc.

Co zatem wpłynęło na wzrost inflacji w październiku w porównaniu do września? Z danych GUS wynika, że największy wpływ miały wyższe ceny żywności (wzrost o 0,7 proc.), odzieży i obuwia (wzrost o 3,4 proc.) oraz czynszów na mieszkania (wzrost o 0,2 proc.). Te zmiany podwyższyły wskaźnik inflacji odpowiednio o 0,18 pkt proc., 0,13 pkt proc. i 0,06 pkt proc.

Z drugiej strony, spadek cen w transporcie (o 1,4 proc.) oraz w obszarze rekreacji i kultury (o 0,5 proc.) obniżył wskaźnik inflacji o odpowiednio 0,12 pkt proc. i 0,03 pkt proc.

Analizując dane, ekonomiści wskazują na możliwe dalsze zmiany w przyszłości. W obliczu rosnących kosztów życia, inwestorzy i konsumenci są coraz bardziej zaniepokojeni o przyszłość gospodarki. Eksperci ostrzegają, że długotrwałe podwyżki cen mogą prowadzić do trudniejszych czasów dla polskich gospodarstw domowych. Jakie będą kolejne kroki rządu w walce z inflacją? Czas pokaże!