Szczygłowice: Tragiczny wypadek w kopalni - nowe szczegóły
2025-01-22
Autor: Magdalena
W wyniku dramatycznego wybuchu w kopalni Knurów-Szczygłowice 16 górników odniosło rany, a medycy już zapewnili im pomoc. Niestety, aktualne informacje mówią o najcięższych obrażeniach u siedmiu górników, którzy obecnie przebywają w szpitalu.
- Stan wszystkich pacjentów jest bardzo poważny. Dwóch górników już znajduje się na oddziale intensywnej terapii, a jeszcze dwóch jest w trakcie transportu - przekazał Mariusz Nowak, dyrektor Centrum Zarządzania Oparzeniami w Siemianowicach-Śląskich.
Dyrektor ds. medycznych szpitala, Karolina Ziółkowska, ujawniła dodatkowe szczegóły dotyczące stanu zdrowia poszkodowanych górników.
- Mówimy o poparzeniach drugiego i trzeciego stopnia, które obejmują od 35% do 85% powierzchni ciała, w tym poparzenia dróg oddechowych - pointowała chirurg.
W tej chwili trwa diagnostyka i ocena obrażeń każdego z pacjentów.
- Leczenie będzie wieloaspektowe, obejmuje zarówno chirurgię, jak i terapię hiperbaryczną, a także wykorzystanie banku tkanek – zapewniła Ziółkowska.
Pacjenci są w wieku od 29 do 50 lat. Dwóch przebywa na OIOM-ie, natomiast trzech na oddziałach ogólnych. Z informacji wynika, że dwaj pozostali również będą przetransportowani na OIOM.
Zdarzenie miało miejsce na ścianie numer XVII, na głębokości poniżej 850 metrów. Według wstępnych ustaleń, do zapalenia metanu doszło w pewnej odległości od pracującej maszyny. Adam Rozmus, wiceprezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, zaznaczył, że monitoring wykazał podwyższony poziom tlenku węgla, co może sugerować pożar.
- Ściana, w której doszło do tego tragicznego zdarzenia, znajduje się około dwóch kilometrów od szybu, co stawia przed nami nowe wyzwania w ocenie sytuacji - dodał Rozmus.