"Księżyc Bobrów" nie był może tak spektakularny jak ostatnia superpełnia przyciągająca uwagę w zeszłym miesiącu, ale i tak zachwycił wszystkich miłośników astronomii. Wyglądał na około 14% większy i o 30% jaśniejszy niż zwykle, co zauważyli astronomowie, wskazując na wyjątkowy urok tego zjawiska - informuje BBC.

W 2024 roku mogliśmy podziwiać cztery superpełnie.

Rok ten dostarczył nam wielu niezapomnianych chwil, w tym czterech superpełni. Pierwsza z nich, określana jako "Niebieski Księżyc", miała miejsce w sierpniu. Miesiąc później uświetnił niebo "Księżyc Plonów", a w październiku mogliśmy zobaczyć najjaśniejszą z nich – "Księżyc Myśliwych".

Księżyc Bobrów jako ukoronowanie cyklu.

Księżyc Bobrów, który wystąpił w ostatnich dniach listopada, był ukoronowaniem tego cyklu. Pełnie Księżyca są nazywane ze względu na zjawiska, jakie zachodzą w naturze w danym czasie. Nomenklatura "Księżyca Bobrów" odnosi się do intensywnego okresu aktywności tych zwierząt, które przygotowują się do nadchodzącej zimy.

Korzenie nazwy "Księżyca Bobrów".

Niektórzy naukowcy sugerują, że nazwa ta ma swoje korzenie w tradycjach rdzennych plemion amerykańskich. W listopadzie, zanim zamarzną wody, plemiona te polowały na bobry, zastawiając pułapki, aby zabezpieczyć futro na zimowe miesiące.

Przyszłość obserwacji astronomicznych.

Na koniec warto dodać, że następna superpełnia, którą będziemy mogli podziwiać, planowana jest dopiero na październik 2025 roku. Tak więc, wszyscy miłośnicy nieba powinni z zadowoleniem wspominać te niezapomniane chwile z 2023 roku.

Nie przegapcie kolejnych obserwacji astronomicznych. Szykuje się wiele interesujących wydarzeń w nadchodzących miesiącach!