W poniedziałek, na terenie Nadleśnictwa Grodziec w powiecie konińskim, miała miejsce dramatyczna akcja ratunkowa. Obawy żony, która zgłosiła zaginięcie swojego męża, stanowiły powód do natychmiastowej reakcji służb leśnych.

Mężczyzna, seniorem z różnymi schorzeniami, udał się na grzyby, jednak szybko stracił orientację w terenie. Kobieta, zgłaszając zaginięcie, nie była w stanie dokładnie określić miejsca jego poszukiwań, podając tylko ogólne lokalizacje: Łazieńsk oraz Czarnybród. To ogromny obszar, co znacznie utrudniło akcję poszukiwawczą.

Z uwagi na szybko pogarszające się warunki atmosferyczne, komendant podjął decyzję o użyciu drona z kamerą termowizyjną do lokalizacji zaginionego. Po zaledwie kilku minutach, dzięki sprawnej pracy operatora drona, strażnika Przemka, mężczyzna został odnaleziony. Dzielny senior był wyziębiony i zdezorientowany; siedział na ziemi z opuszczoną głową. Jak zaznaczyli ratownicy, jeszcze chwila mogła zadecydować o tragedii.

Na szczęście, dzięki szybkiej reakcji, małżeństwo wróciło do domu bezpiecznie, co wywołało ogromne wzruszenie oraz podziękowania dla leśników i wszystkich biorących udział w poszukiwaniach.

Chociaż sezon na grzyby dobiega końca, zainteresowanie tym hobby wciąż pozostaje wysokie. Mimo licznych apeli o rozwagę podczas grzybobrania, takie incydenty przypominają, jak ważne jest przestrzeganie zasad bezpieczeństwa w lesie. Pamiętajcie, aby na grzybobranie zawsze zabierać ze sobą odpowiednią mapę, telefon i informować bliskich o miejscu, w którym planujecie się udać!