Rządowa interwencja na rynku masła: Czy to wystarczy, aby obniżyć ceny?
2025-01-19
Autor: Michał
Ceny masła w Polsce wzrosły w ostatnich latach głównie z powodu droższego mleka oraz ograniczeń po stronie podaży. Eksperci szacują, że ceny hurtowe masła mogą wzrosnąć o około 30% w 2024 roku. Wzrost cen na półkach sklepowych jest trudny do przewidzenia, głównie z uwagi na różnorodne akcje promocyjne, jak zauważył Przemysław Ruchlicki, zastępca dyrektora Biura Polityki Gospodarczej Krajowej Izby Gospodarczej.
Masło jest produktem ściśle związanym z cenami mleka, przy czym do wyprodukowania jednego kilograma masła potrzebne jest aż 20 litrów mleka. Warto również zauważyć, że masło jest składnikiem wielu innych wyrobów, w głównej mierze cukierniczych i piekarskich, co generuje stosunkowo sztywny popyt na rynku. Jednocześnie eksperci zwracają uwagę, że nie tylko masło podrożało w 2024 roku. Wyraźnie wyższe wzrosty cen odnotowano w przypadku chemii gospodarczej i warzyw, takich jak kapusta, której ceny wzrosły o ponad 40%.
W obliczu rosnących cen masła rząd polski postanowił podjąć interwencję. W połowie grudnia ogłoszono przetarg na sprzedaż dużych ilości mrożonego masła w blokach 25-kilogramowych. Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych planowała sprzedać około 1000 ton masła za minimalną cenę 28,38 zł/kg (bez VAT). Masło pochodzi z rezerw żywnościowych Agencji. Jednak eksperci nie są przekonani, że taka interwencja rzeczywiście przyniesie oczekiwane efekty. Przemysław Ruchlicki zauważa, że to działanie może być bardziej marketingowe niż realne rozwiązanie problemu.
Wartość interwencji, która dotyczy tylko 1000 ton masła, stanowi zaledwie 0,5% rocznej konsumpcji masła w Polsce, co jest zbyt mało, by znacznie wpłynąć na aktualne ceny. Ponadto, masło zakupione po preferencyjnej cenie może stać się przedmiotem spekulacji, a nic nie stoi na przeszkodzie, by sprzedano je za granicę.
Jakub Olipra, ekonomista z Departamentu Analiz Makroekonomicznych Credit Agricole Bank Polska, podkreśla, że interwencja rządu miała niewielki wpływ na rynek, a polski rynek masła jest silnie powiązany ze światowym rynkiem, co ogranicza skuteczność lokalnych działań.
Eksperci wskazują, że delikatne spadki cen masła, które obecnie obserwujemy w sklepach, nie są wynikiem działań rządowych. Możliwe jest, że sezonowe osłabienie popytu po okresie świątecznym oraz spadki cen na rynkach europejskich mogą wpłynąć na utrzymanie tego trendu. Przyznają, że zbliżający się wzrost podaży w Unii Europejskiej może wpłynąć na obniżenie cen.
Mimo tych obserwacji, nie należy się spodziewać znaczącej obniżki cen masła, biorąc pod uwagę ciągłą słabą koniunkturę w segmencie odtłuszczonego mleka w proszku, które jest ściśle związane z produkcją masła. Rządowe działanie w tej kwestii z pewnością wzbudza wiele emocji, ale czy naprawdę przyniesie pożądane rezultaty?