Świat

Rzadki widok na Islandii: Polarna niedźwiedź stwarza zagrożenie, decyzja zapadła!

2024-09-22

Islandzkie władze podjęły drastyczną decyzję o zastrzeleniu niedźwiedzia polarnego, który niespodziewanie pojawił się na wyspie. Według służb ochrony środowiska i policji, zwierzę stanowiło poważne zagrożenie dla kobiety przebywającej w domku letniskowym położonym przy jednym z fiordów na północnym-zachodzie kraju.

Helgi Jenson, komendant policji w regionie Westfjords, powiedział dziennikarzom: "To nie jest decyzja, którą chętnie podejmujemy, ale w tym przypadku niedźwiedź znalazł się bardzo blisko miejsca, w którym przebywała starsza kobieta".

Starsza kobieta schroniła się na piętrze, podczas gdy niedźwiedź przeszukiwał jej śmieci w poszukiwaniu jedzenia. Po tym, jak kobieta skontaktowała się ze swoją córką mieszkającą w Reykjaviku, ta natychmiast powiadomiła policję. W czwartek wieczorem, policja zmuszona była odebrać życie niedźwiedziowi, który był pierwszym przedstawicielem tego gatunku dostrzegłym na Islandii od 2016 roku.

Polarny niedźwiedź to gatunek chroniony w Islandii; zabijanie ich jest zabronione, o ile nie stają się zagrożeniem dla ludzi lub zwierząt hodowlanych. Islandzkie władze rozważały alternatywne metody radzenia sobie z problemem, ale stwierdzono, że transport niedźwiedzi z powrotem na Grenlandię, z której prawdopodobnie przybyły, jest zbyt kosztowny.

Warto zaznaczyć, że zabity niedźwiedź był stosunkowo młody i ważył około 150-200 kilogramów. Obecnie naukowcy planują przeprowadzenie badań, aby ocenić jego stan zdrowia oraz warunki, w jakich żył. Islandzka straż przybrzeżna przeszukała pobliskie okolice w poszukiwaniu innych niedźwiedzi, ale nie odnotowano ich obecności.

Niedźwiedzie polarne nie są naturalnym mieszkańcem Islandii; przeważająca część wyspy leży poniżej koła podbiegunowego. Mimo to, sporadycznie pojawiają się one, dryfując na krze lodowej, która odrywa się z wybrzeża Grenlandii. W ostatnich tygodniach u wybrzeży Islandii zaobserwowano zwiększoną ilość dryfującego, arktycznego lodu, co może sprzyjać ich pojawianiu się w tych wodach.

Od dziewiętnastego wieku na Islandii odnotowano około 600 obserwacji niedźwiedzi polarnych, przy czym ich obecność miała miejsce średnio co dwa lata od 1951 roku, a wcześniej notowano nawet 2-3 przypadki rocznie. Możliwe jest, że rzeczywista liczba arktycznych przybyszów jest wyższa, gdyż wiele z tych zwierząt może umykać uwadze ludzi.

Niedźwiedź polarny (Ursus maritimus) jest największym lądowym drapieżnikiem na Ziemi i zazwyczaj poluje na foki, aczkolwiek zdarzały się przypadki, gdzie atakowały także renifery czy walenie. Na uwagę zasługuje również fakt, że ataki niedźwiedzi polarnych na ludzi są niezwykle rzadkie. Zmiany klimatyczne związane z globalnym ociepleniem mogą zwiększać ryzyko spotkań z tymi zwierzętami.

Ostatni tragiczny incydent miał miejsce w Kanadzie, gdzie dwa niedźwiedzie zaatakowały i zabiły technika stacji radarowej. To przestroga dla społeczności polarnych - zmiany w środowisku mogą prowadzić do niebezpiecznych interakcji z dziką przyrodą. Jak widać, w obliczu kryzysu klimatycznego, kontakt człowieka z niebezpiecznymi gatunkami staje się coraz bardziej prawdopodobny.