Rozrywka

Rafał Maserak przeszedł samego siebie w "Tańcu z gwiazdami". Widzowie w szoku!

2024-09-16

Pierwszy odcinek nowej edycji "Tańca z gwiazdami" przyniósł wiele emocji, nie tylko dzięki wspaniałym występom, ale także za sprawą kontrowersyjnego komentarza Rafała Maseraka. Znany juror, który słynie z ciętego języka, zaskoczył wszystkich, witając jedną z par w nietypowy sposób. Jego słowa od razu stały się tematem gorącej dyskusji wśród widzów – część uznała je za zabawne, inni za niestosowne.

W niedzielny wieczór, 15 września, Polsat wyemitował premierowy odcinek 15. sezonu tego kultowego programu, który od lat przyciąga rzesze fanów. Sędziowie – w tym Iwona Pavlović, Ewa Kasprzyk i Tomasz Wygoda – przyczynili się do dynamicznej atmosfery, ale to Maserak zdominował pierwsze chwile show.

Podczas występu Michała Meyera i Klaudii Rąba, juror postanowił powitać parę niecodziennym stwierdzeniem: "Witam... prawiczków!"

To zdanie natychmiast wzbudziło kontrowersje. Widzowie szybko podzielili się na tych, którzy śmiali się z żartu, oraz tych, którzy uważali go za nieodpowiedni na taką okazję. Choć nowa para w "Tańcu z gwiazdami" nie skomentowała bezpośrednio tej wypowiedzi, ich występ został oceniony pozytywnie, co sugeruje, że zabrakło im poważnych negatywnych odczuć.

Maserak nie zamierzał na tym poprzestać i po chwili zwrócił się bezpośrednio do Klaudii i Michała, mówiąc: "Cieszę się, że jesteście z nami w programie. To była poprawnie zatańczona choreografia."

Warto dodać, że sezon zapowiada się naprawdę obiecująco, a rywalizacja z pewnością nabierze tempa. Rafał Maserak, ze swoim kontrowersyjnym stylem, z pewnością zadba o emocje w kolejnych odcinkach. Czy jego kolejne wypowiedzi również wywołają burzę w mediach społecznościowych? Uwierzcie, będziemy to śledzić na bieżąco!