Finanse

W Gdańsku powstaje fabryka wież wiatrowych. Czy to szansa na polski rynek energii?

2024-09-22

W Gdańsku trwa budowa nowoczesnej fabryki wież wiatrowych, co może istotnie wpłynąć na przyszłość polskiej energetyki odnawialnej. Kluczowym krokiem w procesie inwestycyjnym jest pozyskanie kontraktów na dostawę wież. Zarząd spółki ARP ma jednak nadzieję, że druga faza budowy farm wiatrowych na Bałtyku - planowana na okres po 2030 roku - przyniesie nowe możliwości. Wówczas na historycznej polskiej scenie pojawią się takie giganty jak Polska Grupa Energetyczna oraz Orlen, a łączna moc nowych elektrowni może osiągnąć aż 13 GW.

Michał Dąbrowski, prezes ARP, podkreśla, że rynek morskich farm wiatrowych staje się coraz bardziej konkurencyjny, a ich budowa wiąże się z olbrzymimi inwestycjami. Partnerstwo z doświadczoną hiszpańską firmą ma być kluczem do sukcesu w tym przedsięwzięciu. "Nasza rola to włączenie się w łańcuch dostaw. Już rozmawiamy z potencjalnymi klientami, a nasze rozmowy prowadzone są na wielu frontach. Widzimy, jak ważne jest dostosowanie konserwatywnych europejskich standardów jakości, do których wielu zagranicznych dostawców, szczególnie chińskich, nie jest w stanie się dostosować. To tworzy miejsce dla europejskich firm," zaznacza Dąbrowski.

Między innymi Orlen, PGE oraz Polenergia wciąż rozwijają swoje projekty na polskim morzu, jednak dotychczas główne łańcuchy dostaw były zdominowane przez firmy zagraniczne. Lokalne firmy mają nadzieję, że budowa nowej fabryki w Gdańsku zmieni te proporcje oraz zapewni wzrost zaangażowania krajowego przemysłu.

Jakub Dulski, wiceprezes ARP, dodaje: "Uważamy, że każda miliarda zainwestowanego w przemysł morskiej energetyki wiatrowej daje ogromne szanse na zwrot inwestycji. Kluczowe jest przy tym stworzenie odpowiednich regulacji prawnych, które wspierałyby nasze działania."

Warto również zauważyć, że ARP planuje rozszerzyć swoją działalność nie tylko na produkcję wież, ale także na wyposażenie stacji transformatorowych dla farm wiatrowych. "Już jesteśmy aktywni w tym obszarze, a ambicją jest pełne wykończenie stacji. Mamy potencjał, aby zrobić to w Polsce przy współpracy z lokalnymi firmami elektromechanicznymi," dodaje Dąbrowski.

Dodatkowo, polski rynek będzie potrzebował platform wiertniczych typu jack-up, które mogą okazać się kluczowe dla dalszego rozwoju morskich farm wiatrowych. ARP zapewnia współpracę z polskim przemysłem stoczniowym, co może przyczynić się do realizacji tego namacalnego celu. Wszyscy eksperci wskazują, że budowa wież wiatrowych w Gdańsku to moment zwrotny w polskim sektorze energii odnawialnej, który z pewnością przyczyni się do zwiększenia krajowej produkcji energii i rozwoju gospodarki.