Qualcomm, znany producent układów scalonych, może być w trakcie rozmów dotyczących przejęcia Intela, którego wartość rynkowa wynosi około 90 miliardów dolarów. To zaskakująca wiadomość, zwłaszcza w kontekście trudności finansowych, z jakimi boryka się Intel. Według doniesień 'Wall Street Journal', takie połączenie mogłoby zostać zawarte w momencie, gdy Intel zmaga się z jednym z najpoważniejszych kryzysów w swojej siedemdziesięcioletniej historii.

Intel, doświadczający poważnych problemów finansowych, odłożył o dwa lata budowę nowej fabryki w Polsce, która miała powstać w pobliżu Wrocławia. Warto zauważyć, że Intel wykazuje operacyjną marżę w wysokości -40%, a najnowsze wyniki za pierwszy kwartał 2024 pokazują jeszcze gorsze statystyki, osiągając -57% i uzyskując stratę na poziomie 2,5 miliarda dolarów w samym kwartale! Taki stan rzeczy wstrząsa fundamentami firmy, a eksperci wskazują, że kontynuacja działalności w takim tempie jest wręcz niemożliwa – mówi Tomasz Smolarek, doradca inwestycyjny.

Według 'Wall Street Journal', nawet jeśli Intel rozważa fuzję z Qualcommem, umowa o takiej skali z pewnością przyciągnie uwagę organów antymonopolowych. Istnieje jednak również możliwość, że fuzja ta mogłaby być postrzegana jako sposób na wzmocnienie pozycji USA w globalnym wyścigu technologicznym, zwłaszcza w branży chipów. Aby zrealizować tę umowę, Qualcomm może rozważać sprzedaż części aktywów lub niektórych segmentów Intela innym zainteresowanym podmiotom – podaje 'WSJ'.

To by było jedno z największych przejęć w historii technologii! Ciekawe, jak ta sytuacja wpłynie na rynek półprzewodników i jakie kroki podejmą inne firmy w odpowiedzi na te rewolucyjne zmiany na rynku.

Dodatkowo, warto zaznaczyć, że obecne problemy Intela mogą mieć szersze konsekwencje dla całej branży technologicznej, w tym dla innowacji w samochodach autonomicznych, które w coraz większym stopniu polegają na potężnych układach scalonych.