Świat

Nagły zwrot w "zapomnianej wojnie": Dym nad stolicą Sudanu!

2024-09-27

Podczas dramatycznych wydarzeń, które miały miejsce w czwartek, oddziały wojskowe próbowały przekroczyć mosty na Nilu, łączące wszystkie trzy główne miasta: Chartum, Omdurman i Bahri. Świadkowie w rozmowie z agencją Reuters opisali, że "odgłosy bombardowania były niezwykle głośne", co potwierdza rosnącą intensywność konfliktu.

Według źródeł w sudańskiej armii, udało im się przekroczyć mosty w Chartumie i Bahri. Jednak Siły Szybkiego Wsparcia (RSF) zaprzeczają temu, twierdząc, że udaremniły próbę przekroczenia dwóch mostów do Chartumu. Te sprzeczne informacje wskazują na napiętą sytuację w regionie.

Co ciekawe, w tym samym czasie nasiliła się walka o kontrolę nad al-Faszir, stolicą stanu Darfur Północny. To jeden z ostatnich przyczółków armii sudańskiej w tym regionie, gdzie kryzys humanitarny osiąga przerażające rozmiary. ONZ zgłasza liczne przypadki egzekucji, przemocy seksualnej i porywania ludzi, co dodatkowo potęguje tragiczne skutki tego konfliktu.

Konflikt zbrojny między sudańskimi wojskami a paramilitarnymi RSF wybuchł 15 kwietnia 2023 roku. Walki koncentrują się głównie w Chartumie oraz Darfurze. W ciągu kilku pierwszych dni wojny życie straciło ponad 300 osób, a kolejne tysiące zostały ranne. Kryzys humanitarny zmusił do przesiedlenia ponad 10 milionów ludzi i doprowadził niektóre części kraju do skrajnego głodu. Mimo międzynarodowych prób pokojowych, strony odrzucają negocjacje, co wywołuje coraz większe obawy o sytuację w kraju.

Na początku konfliktu siły rządowe straciły znaczną część kontroli nad stolicą. Atak z czwartku był jednym z najsilniejszych starań, aby ją odzyskać. Wcześniej tego samego dnia, generał Abdel Fattah al-Burhan, dowódca armii sudańskiej, wygłosił przemówienie na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ w Nowym Jorku, co podkreśla międzynarodowy kontekst tego konfliktu. Świat wstrzymuje oddech, obserwując rozwój wydarzeń, a mieszkańcy Sudanu wciąż marzą o pokoju i stabilizacji.