Putin w trudnej sytuacji. Jak Trump może zmienić równowagę sił?
2025-01-20
Autor: Marek
Borys Bondariew, jedyny rosyjski dyplomata, który jawnie sprzeciwił się reżimowi Putina, przez dwie dekady pracował w rosyjskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych i był doradcą przy Stałym Przedstawicielstwie Rosji przy ONZ. W 2022 roku, w obliczu wojny na Ukrainie, ogłosił swoją rezygnację, wyrażając swój wstyd wobec działań Rosji.
Obecnie Bondariew przebywa w Szwajcarii, gdzie komentuje sytuację polityczną. W rozmowie z dziennikarzem o2.pl stwierdził, że Putin może postrzegać Donalda Trumpa jako "lodołamacza", który mógłby zburzyć istniejący porządek międzynarodowy i zaszkodzić jedności Zachodu w sprawach dotyczących Ukrainy i bezpieczeństwa w Europie.
Bondariew podkreślił, że triumf Trumpa w nadchodzących wyborach mógłby stanowić zagrożenie dla stabilności NATO i zmusić państwa do szukania nowych, silniejszych sojuszy, np. z Chinami. Historycznie rzecz biorąc, Putin wykazywał zainteresowanie nieprzewidywalnymi liderami, którzy mogą doprowadzić do chaosu na arenie międzynarodowej.
W 2024 roku, prezydent Polski Andrzej Duda wskazał, że Trump może stanowić dla Putina większe wyzwanie niż Biden, ze względu na swoją nieprzewidywalność polityczną. Bondariew zauważył, że kontrolowanie nieprzewidywalnej postaci jak Trump byłoby bardziej skomplikowane, a niepewność, co do jego przyszłych działań, może być zarówno zagrożeniem, jak i szansą.
Warto zauważyć, że międzynarodowy kontekst w tej sprawie się zmienia. W obliczu frustracji związanej z toczącą się wojną, państwa europejskie mogą być bardziej otwarte na mediację. Są jednak również głosy, że podjęcie jakichkolwiek negocjacji mogłoby być odebrane jako poddanie się Rosji. Takie podejście może skutkować dalszym osłabieniem pozycji Ukrainy na arenie międzynarodowej.
Czy Trump rzeczywiście mógłby zaoferować Ukrainie coś, co doprowadziłoby do trwałego pokoju? Możliwości są wątpliwe, zwłaszcza w kontekście jego poprzednich złożonych obietnic dotyczących zakończenia konfliktu w szybkim czasie. Wydaje się, że kluczowym wyzwaniem dla przyszłego prezydenta USA byłoby wynegocjowanie między USA a Rosją, które mogłoby zaspokoić interesy obu stron, co w obecnej sytuacji jest nie lada wyzwaniem.
Podczas gdy Zachód wciąż stara się zrozumieć motywacje Putina, ciągle pojawiają się pytania o prawdziwe zamiary Rosji w związku z Ukrainą – czy to jedynie gra o władzę, czy raczej długoterminowe zaciąganie krajów w sfery wpływów Rosji. W obliczu tego wszystko wskazuje, że klucz do przyszłości Ukrainy leży w zrozumieniu oraz umiejętnym zarządzaniu strategiami zarówno po stronie Zachodu, jak i Kremlem.