Kraj

Warszawa. MZA, zajezdnia i kontrowersje okołobiznesowe związane z gazem z Rosji

2025-01-13

Autor: Jan

W Warszawie pojawiły się niepokojące informacje dotyczące Miejskich Zakładów Autobusowych (MZA) i wątpliwych powiązań z firmą Cryogas M&T Poland, która znalazła się na liście sankcyjnej. MZA zakupiły zajezdnię "Płochocińska" z instalacją gazową, która wcześniej należała do wspomnianej firmy, uznawanej za wspierającą rosyjską agresję na Ukrainę.

Cryogas M&T Poland była związana z rosyjskim Gazpromem, a po zmianie właścicieli przekształcono ją w Omne Energia, co nie ukoiło publicznych wątpliwości co do źródła gazu używanego do tankowania warszawskich autobusów. Cena zakupu zajezdni wyniosła jedynie 3 złote, podczas gdy jej wartość rynkowa szacowana była na kilkaset milionów złotych, co rodzi pytania o prawdziwe intencje transakcji.

Zarówno dziennikarze, jak i politycy podnoszą kwestie dotyczące transparentności i możliwości omijania sankcji. Zaniepokojony prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, zaapelował do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji o dokładne zbadanie sprawy, zaznaczając, że nie był wcześniej informowany o takich kontrowersjach.

W grudniu 2024 roku Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zdecydowało o wykreśleniu Omne Energia z listy sankcyjnej, co wywołało falę krytyki i podejrzeń o polityczne powiązania. Minister Tomasz Siemoniak zapewnił na konferencji, że MSWiA działało w zgodzie z obowiązującym prawem.

W kontekście tych wydarzeń, Jarosław Kaczyński, prezes PiS, skomentował na platformie X, że sytuacja z rosyjskim gazem w warszawskich autobusach to przykład "marszu ku dyktaturze", zwracając uwagę na konieczność obrony niezależnych mediów w dobie rosnącej cenzury.

Obawy społeczne rosną, a sprawa budzi emocje nie tylko wśród mieszkańców stolicy, ale także w całym kraju. Jak widać, temat gazu z Rosji oraz powiązania polskich firm z rosyjskim biznesem to kwestie, które będą wymagały dalszej analizy i ewaluacji.

Jakie będą dalsze kroki podjęte przez władze Warszawy i rząd? Czy możliwe jest całkowite zrezygnowanie z rosyjskich źródeł gazu w obliczu obecnej sytuacji politycznej? Te pytania wciąż czekają na odpowiedź.